Grzeszczak już wychodziła z domu, ale nie mogła się powstrzymać. Chwyciła za telefon i ogłosiła
Sylwia Grzeszczak zaskoczyła ludzi, gdy podczas szykowania się do wyjścia, postanowiła opóźnić swoje plany, usiąść przed pianinem i zagrać uwielbiany przez nich utwór. Nagranie szybko stało się hitem sieci i wywołało ogromne zachwyty. Ludzie nie kryją, że nie mogą doczekać się jednego...
Sylwia Grzeszczak należy do tych wokalistów, dla których muzyka jest stałą częścią codzienności. Udowodniła to i tym razem, gdy usiadła przed kamerą, włączyła nagrywanie i ogłosiła.
"Wychodziłam już z domu, ale przyciągnęło mnie pianino. Muszę zagrać "Latawce". Zaśpiewacie ze mną?" - zapytała, a następnie rozpoczęła "koncert".
Ludzie ekspresowo docenili pasję ich ulubienicy. Ruszyli w komentarze, by zostawić kilka miłych słów.
- "Jak ja to kocham. W tej wersji wzrusz jeszcze większy... potrzebuje już to usłyszeć na plenerkach!".
- "Nie mogę się doczekać jak razem zaśpiewamy latawce na koncertach".
- "Nie ma słów, żeby opisać twój talent jak zawsze przepięknie".
- "Mogłabym słuchać bez przerwy takiej wersji proszę o więcej takich postów".
- "Jakby ktoś pytał, jak brzmi głos anioła to właśnie tak" - piszą obserwatorzy gwiazdy.
Warto zauważyć, że Sylwia odnalazła szczęście nie tylko w życiu zawodowym. Po nagłym rozstaniu z Liberem, które zakończyło się rozwodem, Grzeszczak znów może pochwalić się udanym życiem miłosnym.
Zgodnie z przypuszczeniami internautów nowym wybrankiem byłej żony Libera jest Maciej Buzała, który wcześniej spotykał się z Blanką Lipińską. Wokalistka przekazała to... sama.
"Był to też rok wielu doświadczeń, a te złe przeplatały się wielokrotnie z tymi dobrymi. Sukces i popularność mają też swoje ciemniejsze strony. Jestem bardzo wdzięczna ludziom, którzy pilnowali mojego bezpieczeństwa bardzo blisko na co dzień i na koncertach. To oni przywrócili poczucie mojego bezpieczeństwa i normalności" - tymi słowami rozpoczęła swój instagramowy komunikat.
Następnie wyjawiła wprost, potwierdzając domysły internetowych detektywów:
"W tym roku zdarzyły się też wyjątkowe chwile z Maciejem Buzałą. 2025 z potężną siłą i marzeniami! Nadchodzę!" - podsumowała.
Biorąc pod uwagę ambitne zawodowe plany Sylwii, a także jej prywatne życie, wiele wskazuje, że ten rok będzie piękniejszy niż wiele poprzednich...
Czytaj też:
Sylwia Grzeszczak w końcu przerwała milczenie w sprawie nowego partnera. To już pewne
Nagłe wieści półtora roku po rozstaniu Libera i Grzeszczak. Fani gratulują
Pilne doniesienia ws. Sylwii Grzeszczak. Trudno uwierzyć, co ją spotkało. Chodzi o popularność