Gwiazda "Big Brothera" walczy w wyborach
Słynny "Sznikers", czyli Klaudiusz Sevković z pierwszej edycji "Big Brothera", walczy w wyborach samorządowych o fotel radnego Chorzowa.
"Big Brother się za mną ciągnie, ale nie mam się czego wstydzić. Marek Perepeczko do końca swych dni był Janosikiem, Janusz Gajos jest wciąż Jankiem z 'Czterech Pancernych', a mnie ludzie kojarzą z tym show" - mówi w rozmowie z PAP Life Sevković.
Gwiazda telewizji sprzed lat to dziś 40 letni mężczyzna. Ma żonę, dwoje dzieci i dobrą pracę - jest prezesem klubu piłkarek ręcznych KPR Ruch Chorzów.
Sevkovic działalność w sporcie łączy z pracą w samorządzie. Przez cztery lata zasiadał już w Radzie Miejskiej Chorzowa, a w najbliższych wyborach chce zdobyć mandat radnego po raz drugi.
"Byłem wiceprzewodniczącym Komisji Kultury i Sportu. W tym czasie powstało w naszym mieście aż 16 boisk. Działam na rzecz sportu i kultury, czyli w dziedzinach życia, które mają w Chorzowie bogate tradycje"- wylicza PAP Life Sevković.
Nie samym sportem i polityką jednak człowiek żyje. Klaudiusza można od czasu do czasu zobaczyć w telewizji. Jest zapraszany do różnych programów rozrywkowych, a jeszcze nie tak dawno sam był gospodarzem jednego z nich.
"To były takie moje spotkania z ciekawymi ludźmi przed kamerami w Telewizji Silesia. Rozmawialiśmy podczas gotowania. Powstało 25 odcinków"-wspomina Sevković, który cały czas czeka na inne interesujące propozycje z show biznesu.