Reklama
Reklama

Gwiazda „Gogglebox” zmarła w wyniku wypadku w pracy. Płyną smutne wieści

Niedawno fani „Gogglebox. Przed telewizorem” ze smutkiem żegnali polską gwiazdę formatu. Teraz zza granicy płyną przygnębiające wieści o śmierci kolejnego uczestnika show. Wczoraj w wyniku nieszczęśliwego wypadku odszedł George Gilbey, 40-letni celebryta telewizyjny.

Zagraniczny program "Gogglebox. Przed telewizorem" szturmem podbił serca polskich widzów. Wszystko za sprawą charyzmatycznych i często nietuzinkowych bohaterów, którzy siedząc w domowym zaciszu przed ekranem telewizora nie hamują się od soczystych komentarzy. Potrafią rozbawić do łez, a niekiedy nawet zmusić do refleksji. Nic wic dziwnego, że nawet po zakończeniu sezonu uczestnicy cieszą się zainteresowaniem fanów.

Jedną z ulubionych par polskich widzów był duet babci i wnuczka, czyli pani Izabeli Zeiske i Joachima. Niestety, 10 lutego do wiadomości publicznej przedostała się przygnębiająca informacja o śmierci seniorki. To jednak niejedyna gwiazda show, która w ostatnim czasie odeszła z tego świata.

Reklama

Nie żyje kolejna gwiazda "Gogglebox". 40-letni gwiazdor zmarł w wyniku wypadku

Smutne doniesienia o śmierci 40-letniego George'a Gilbeya, który przez lata współtworzył znane show telewizyjne od "Gogglebox" po "Big Brothera". W drugim z wymienionych programów Gilbey miał okazję występować w duecie z osobowością telewizyjną Ricci Guarnaccio, która jako pierwsza przekazała w sieci informację o jego nagłym odejściu.

Przyznała przy okazji, że śmierć celebryty została spowodowana wypadkiem, do którego doszło w miejscu pracy.

"Zawsze oświetlał pokój, troszczył się o innych, a wspomnienia, które stworzyliśmy, będę pielęgnować do końca życia, bracie. Od Celebrity Big Brother po rozmowę z tobą w zeszłym tygodniu, będę za tobą ogromnie tęsknić! Kocham Cię" - wspomniała gwiazdora Guarnaccio.

Mężczyzna rozpoczynał swoją karierę telewizyjną jako jeden z uczestników popularnego show "Gogglebox". Występował w drugiej edycji programu w 2013 roku. Wówczas towarzyszyła mu jego mama Linda. Kolejne lata Gilbey spędził, pracując w telewizji aż do chwili śmierci.

"Otrzymaliśmy zgłoszenie o incydencie na Campfield Road w Shoebury dziś rano (27 marca) około godziny 10:00, podczas którego mężczyzna pracujący na wysokości upadł i doznał obrażeń. Na miejscu pojawiło się pogotowie ratunkowe, w tym lotnicze pogotowie ratunkowe. Niestety, mężczyzna zginął na miejscu" - przekazał rzecznik policji w oficjalnym oświadczeniu.

Zobacz też:

Gwiazda Gogglebox dopiero pochowała mamę, a już sama znalazła się w szpitalu. Prosi o pomoc

Stacja TTV pożegnała panią Teresę z "Goggleboxa". To był wzruszający odcinek

Iza z Gogglebox dopiero pochowała mamę, a już musi się gorzko tłumaczyć. Chodzi o nagranie z pogrzebu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Gogglebox. Przed Telewizorem | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama