Gwiazda "Królowych życia" na planie show dostała ataku paniki. Inna uczestniczka zemdlała
Julia von Stein i Izabela Macudzińska-Borowiak, czyli gwiazdy programu "Królowe życia" wzięły udział w show "99 - Gra o wszystko. VIP" i w 2. odcinku potrzebowały pomocy ratowników medycznych. Pierwsza z nich na planie dostała ataku paniki, a druga zemdlała! Co tam się stało?
"99 - Gra o wszystko. VIP" to program emitowany na TTV, który łączy w sobie elementy teleturnieju i reality show. W formacie uczestnicy wykonują zadania sprawnościowe, zręcznościowe, intelektualne. W najnowszej edycji wzięły udział dwie celebrytki znane z "Królowych życia".
Julia von Stein i Izabela Macudzińska-Borowiak na długo zapamiętają to, co wydarzyło się w 2. odcinku.
W pewnym momencie zrobiło się naprawdę niebezpiecznie!
Julia von Stein sławę i rozpoznawalność zyskała za sprawą udziału w show "Królowe życia", na fali popularności chciała zabłysnąć w "99 - Gra o wszystko. VIP", jednak już w 2. odcinku podjęła decyzję o opuszczeniu rozgrywek.
Podczas jednej konkurencji celebrytka miała obwiązać się liną. Ta bardzo emocjonalnie podeszła do zadania i miała atak paniki. Kobieta nie mogła złapać oddechu, a kiedy udało jej się wyplątać z liny, usiadła i zaczęła płakać.
Konieczna była interwencja ratowników medycznych, którzy udzielili jej pomocy.
"Trzymam kciuki bardzo mocno za dużo silniejsze ode mnie osoby, ale ja jestem słabsza i ja wiem, kiedy powiedzieć "stop" i to jest ten moment, kiedy ja mowie "stop". Rezygnuję, dlatego, że nie jestem w stanie podejść drugi raz do tej samej konkurencji, ponieważ mam lęk" - wyznała załamana kobieta.
Jak się okazało, na widzów w tym odcinku czekały kolejne emocje. Również inna gwiazda "Królowych" nie miała łatwo. Izabela Macudzińska-Borowiak w pewnym momencie źle się poczuła i zemdlała! Celebrytka nie miała siły się ruszać, oblały ją poty i ciężko oddychała. Koledzy z programu próbowali jej pomóc, ale i tym razem niezbędna była interwencja fachowców.
"Gorąco, niejedzenie, okres, stres. Cztery rzeczy się nagromadziły i tak się stało, jak się stało, ale już jest dobrze, musi sobie odpocząć, przespać się, napić się wody, zjeść coś słodkiego" - głos w jej sprawie zabrał mąż, Patryk.
Macudzińska-Borowiak pomimo zasłabnięcia nie zrezygnowała w show i kontynuowała rozgrywki, jednak i tak odpadła w kolejnej konkurencji.
Spodziewaliście się, że w tym formacie tyle się dzieje?
Zobaczcie również:
"Królowa życia" Adrianna Eisenbach poprawia tatuaże na stopach. Klnie jak szewc!
"Królowe życia" znikają z anteny. Ten program ma zastąpić popularny show
Dagmara Kaźmierska nie ma już "indyczej szyi". "Byłam pomarszczona jak jabłko z kopca"