Gwiazda "Niani" nie gryzła się w język. Jest załamana aktorami bez dyplomu
Elżbieta Jarosik (76 l.), niezapomniana Teresa Maj z serialu "Niania" wyjawiła swoją opinię na temat aktorów bez kierunkowego wykształcenia. Sama może poszczycić się dyplomem łódzkiej PWSTiF, zadbała także, by jej córka ukończyła studia aktorskie. W mocnych słowach wyjaśniła, dlaczego przywiązuje do tego tak wielką wagę.
Konflikt między dyplomowanymi aktorami oraz zwolennikami "aktorstwa intuicyjnego" narasta od lat. Ewa Wiśniewska w udzielonym 2 lata temu wywiadzie dla Plejady nie ukrywała, co sądzi o osobach, wchodzących na plan filmowy bez doszlifowanego warsztatu. Jak twardo tłumaczyła:
"Jeżeli nie skończysz szkoły teatralnej, to jesteś amatorem. Chciałabym zobaczyć, jak ktoś z ulicy wchodzi do filharmonii i gra koncert Chopina. Albo do cyrku i występuje na trapezie. To niewykonalne. Natomiast w moim zawodzie stało się to normą. Pojawiają się takie nieszczęścia zawodowe i nie dość, że twierdzą, że potrafią grać, to jeszcze zapisują do ZASP-u, bo czują się aktorami".
Po drugiej stronie sporu znaleźli się ci, którzy wierzą, że doświadczenie, zdobyte na planach filmowych jest cenniejsze niż teoria, wykładana na studiach.
Nie wszystkim udało się osiągnąć sukces. Prekursorka "aktorstwa intuicyjnego", Edyta Herbuś z czasem zrozumiała, że branża nigdy nie będzie traktowała jej poważnie. Z kolei Julia Wieniawa za swój życiowy cel uważa udowodnienie wszystkim, że dyplom nie jest niezbędny do tego, by być wybitną aktorką.
Elżbieta Jarosik, uwielbiana przez fanów "Niani" Teresa Maj, nie podziela jej entuzjazmu. Jak wyznała w rozmowie z Plejadą, nigdy nie uzna celebrytki za prawdziwą artystkę, o ile nie może się ona poszczycić potwierdzeniem w postaci dyplomu uczelni:
"I to państwowej, a nie jakąś prywatnej! Za dużo osób uważa się za aktorów i coraz trudniej o pracę w tym zawodzie. Załamana jestem tym, że coraz częściej w filmach, serialach, a nawet spektaklach, obsadzani są celebryci. W głowie mi się to nie mieści”.
Jarosik, absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi, ma na koncie wiele ról w ambitnych produkcjach. Jej debiutem filmowym był "Rękopis znaleziony w Saragossie", na planie którego zaprzyjaźniła się ze Zbigniewem Cybulskim.
Kiedy zorientowała się, że jedyna córka chce iść w jej ślady, zadbała, by i ona zdobyła kierunkowe wykształcenie. Anna Maria Jarosik ukończyła studia na Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Elżbieta Jarosik w rozmowie z Plejadą wyznała, że za wielkie szczęście uważa to, że nie musi spotykać się na planie z amatorami:
"Na szczęście nigdy nie musiałam grać z żadnym celebrytą. Nie wiem, czy dałabym radę".
Zobacz też:
Gwiazda "Niani" miała trudną relację z córką. Ta również została aktorką
Wyszła na jaw prawda o przeszłości Elżbiety Jarosik. Po latach gorzko wyznała, że... bała się ślubu
Elżbieta Jarosik szczerze o młodych aktorach. Gwiazda nie gryzła się w język