Gwiazda "Niani" u szczytu sławy wycofała się z show-biznesu. Po latach tłumaczy, dlaczego
Iwona Wszołkówna zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność dzięki występom w popularnych serialach telewizyjnych. Choć marzyła o dużej roli - pojawiała się przede wszystkim w epizodach. Gdy jednak nieoczekiwanie stała się prawdziwą gwiazdą "Niani" - nagle zniknęła z show-biznesu. Co sprawiło, że podjęła taką decyzję?
Iwona Wszołkówna swoją przygodę z aktorstwem rozpoczynała od współpracy z Teatrem Współczesnym w Warszawie, gdzie trafiła zaraz po ukończeniu studiów na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie.
Choć artystkę regularnie można było oglądać na scenie, ogólnopolską rozpoznawalność zyskała dopiero po tym, gdy dołączyła do obsady popularnego serialu komediowego "Kasia i Tomek". Rola Reginy sprawiła, że aktorka dostawała coraz więcej propozycji od producentów telewizyjnych.
Pomimo tego, że Iwona Wszołkówna chciała zaprezentować swój talent w pełnej krasie, miała okazję pojawiać się na ekranie jedynie w rolach epizodycznych. W jednym z wywiadów nie kryła frustracji z tego powodu.
"Początki były fatalne. Przyjaźniłam się wówczas z Tomkiem Kotem. Oboje, jak to krakusy, z małymi walizeczkami ruszyliśmy na podbój Warszawy. Przez półtora roku walczyliśmy o pracę, próbowaliśmy się zaaklimatyzować" - mówiła w rozmowie z Gazetą Olsztyńską.
Artystka zaczęła pojawiać się jednak na ekranie coraz częściej - gwiazdę Teatru Współczesnego można było oglądać między innymi w "Camera Café", "Kryminalnych", "Tylko mnie kochaj", "39 i pół".
Prawdziwym przełomem była jednak rola w "Niani". Iwona Wszołkówna wcieliła się tam w rolę Jolki - przyjaciółki głównej bohaterki, granej przez Agnieszkę Dygant.
"To piękny kawał mojego życia, czas wspaniałej zabawy z niesamowitą ekipą, do którego wracam z sentymentem. Na planie urodziłam i wychowałam dwoje dzieci, wspólnie świętowaliśmy, a potem rodzić zaczęły wszystkie moje koleżanki. Od samego rana wszyscy dbaliśmy o to, żeby podczas zdjęć towarzyszył nam ciepły nastrój"- mówiła w wywiadzie.
Po dużym sukcesie "Niani" aktorka pojawiła się jeszcze w kilku innych popularnych produkcjach, także kinowych. Nieoczekiwanie, będąc u szczytu sławy - zniknęła z show-biznesu. Wszystko dlatego, że aktorka postanowiła skupić się na życiu rodzinnym.
"Swój czas wolę poświęcać dzieciom, a nie... scenariuszom" - cytuje jej wypowiedź Świat Seriali.
Choć Iwona Wszołkówna wycofała się z życia w świetle reflektorów, ostatnio okazało się, że jej przyjaźń z serialową Nianią wciąż kwitnie. Na instagramowym profilu Agnieszki Dygant pojawiło się wspólne zdjęcie obu aktorek.
"Czasem przyjaźń przechodzi przez ekran i trwa" - można przeczytać pod fotografią.
Czy gwiazda "Niani" zdecyduje się kiedyś na powrót do telewizyjnych produkcji?
Zobacz też:
Agnieszka Dygant wygadała się. Marzy się jej kolacja z pewnym politykiem. O kogo chodzi?
Agnieszka Dygant buduje dom. Wie, jak obniżyć koszty budowy
Agnieszka Dygant buduje wymarzony dom pod Warszawą. Internauci drżą o koszty, aktorka dementuje