Gwiazda "Rancza" uciekła od miejskiego zgiełku. Tak dziś wygląda jej życie
Ewa Kuryło może pochwalić się kreacjami w wielu filmach i serialach, jednak to jej kreacja w "Ranczu" sprawiła, że aktorka zyskała ogólnopolską rozpoznawalność. Dziś jednak coraz rzadziej pojawia się na ekranie. O tym, co dzieje się w jej życiu prywatnym, 69-latka opowiedziała w "Pytaniu na śniadanie".
Serial "Ranczo", który zadebiutował na antenie Telewizji Polskiej w 2006 roku, szybko zyskał ogromną popularność i do dziś uważany jest za jedną z najbardziej udanych produkcji TVP.
Pomimo rewelacyjnej oglądalności został jednak zdjęty z anteny po dziesięciu sezonach.
Chociaż od emisji ostatniego odcinka popularnej serii minęło już dziewięć lat, widzowie długo liczyli na to, że producenci zdecydują się na nakręcenie kontynuacji. Wyobraźnię wielbicieli co jakiś czas podsycają kolejne plotki sugerujące, że aktorzy są gotowi na to, by znów pojawić się na planie.
Niestety, ich entuzjazm skutecznie ochłodziła Marta Lipińska, która przyznała wprost, że powrót "Rancza" na ekran jest niemożliwy.
Serial zyskał wielką popularność nie tylko dzięki świetnemu scenariuszowi i błyskotliwym dialogom, ale także z powodu znakomitej obsady. Na ekranie można było zobaczyć między innymi Cezarego Żaka, Ilonę Ostrowską czy Artura Barcisia.
Obyczajowo-komediowa produkcja w reżyserii Wojciecha Adamczyka wypromowała także wiele nieznanych wcześniej artystów.
Jedną z beneficjentek popularności "Rancza" była bez wątpienia Ewa Kuryło, która wcielałała się w rolę Wiesławy Oleś - dyrektorki szkoły w Wilkowyjach. Aktorka już wcześniej miała okazję zagrać w "Plebanii" i "Pierwszej miłości", ale to właśnie serial z Iloną Ostrowską i Cezarym Żakiem sprawił, że 69-latka zaczęła otrzymywać coraz ciekawsze propozycje współpracy.
W 2013 roku zagrała u Andrzeja Wajdy w biografii filmowej Lecha Wałęsy, a jakiś czas później można było oglądać ją w "Na dobre i na złe", a także w "Barwach szczęścia".
Chociaż Ewa Kuryło wciąż realizuje się zawodowo, ostatnio coraz rzadziej pojawia się na ekranie i więcej czasu poświęca rodzinie.
Prywatnie związana jest z aktorem Piotrem Pręgowskim. W jednym z odcinków "Pytania na śniadanie" ekranowa Wiesława Oleś chwaliła się, że małżonkowie przebudowali stary młyn na dom i to właśnie tam - w otoczeniu bujnej zieleni - znaleźli swoje miejsce.
"Tu, z dala od miejskiego zgiełku odkryliśmy na nowo potęgę naszej miłości. Przy Ewie nauczyłem się pokory. Jestem szczęśliwy, ale mówię o tym ostrożnie, żeby mi się w głowie nie pomieszało" - zdradził w śniadaniówce wybranek gwiazdy "Rancza".
Zobacz też:
Ilona Ostrowska przeszła sporą metamorfozę. Zniknęły jej czarne włosy
Emilia Komarnicka wspomina "Ranczo". Czemu zakończono serial TVP?
Marta Lipińska pokazała się w nowej odsłonie. Aż trudno ją poznać