Gwiazda serialu "W labiryncie" zrezygnowała z kariery. Anna Chodakowska dziś żyje w odosobnieniu
Anna Chodakowska (76 l.) przez lata była jedną z najlepiej rozpoznawalnych polskich aktorek. Największy wpływ na jej popularność niewątpliwie miała rola zbuntowanej Renaty Glinickiej z kultowego już serialu "W labiryncie". Po śmierci ukochanego męża artystka zdecydowała się jednak na dobre pożegnać z show biznesem i usunąć w cień. Dziś żyje w odosobnieniu.
Starsze pokolenie widzów z pewnością doskonale pamięta serial "W labiryncie", który emitowany był w telewizyjnej Dwójce od 25 grudnia 1988 do 26 czerwca 1991 roku. Produkcja, która po latach zyskała już miano kultowej, rozsławiła wielu aktorów. Wśród nich jest także Anna Chodakowska, która wcielała się w telenoweli w rolę siostry głównej bohaterki, Renatę Glinicką.
Choć Chodakowska zadebiutowała na ekranie znacznie wcześniej, bo w 1976 roku, jako Barbara Krajewska w "Znakach szczególnych", to właśnie rola w popularnej produkcji Pawła Karpińskiego przyniosła jej największą popularność. Doszło nawet do tego, że aktorka była wręcz utożsamiana z graną przez siebie postacią.
"W trakcie emisji 'Labiryntu' miałam straszne branie. To było nawet krępujące, ale w sumie miłe i zaskakujące, że ludzie aż tak to oglądali. Zaczepiali mnie mężczyźni: 'Pani Renato!'. Odpowiadałam, że mam na imię Anna, a oni swoje: 'Pani Renato, ja to bym z panią na koniec świata!'. Gdy wchodziłam do sklepu, to kolejka się odsuwała i kupowałam pierwsza" - zdradziła artystka w swojej książce.
Grana przez Chodakowską Renata Glinicka mocno przypominała swoją odtwórczynię. Aktorka sama także miała buntowniczą naturę. Dodatkowo mogła pochwalić się wyjątkową charyzmą i magnetyzmem, który sprawiał, że nie musiała zbyt mocno zabiegać o męskie względy. Największą miłość swojego życia - Krzysztofa Bukowskiego - poznała, kiedy ten był partnerem jej przyjaciółki, Haliny Frąckowiak. Piosenkarka postanowiła jednak aktorce wybaczyć i obie wciąż się ze sobą przyjaźnią.
Niestety, w 2001 roku wydarzył się dramat i Krzysztof Bukowski zmarł, mając zaledwie 51 lat. To na zawsze zmieniło życie Anny Chodakowskiej, która przez lata nie mogła się pozbierać. Z czasem usunęła się w cień i zupełnie zrezygnowała z pojawiania się na ekranie.
Chodakowska przyznaje, że obecnie skupia się w życiu na zupełnie innych sprawach i w ogóle nie tęskni za blichtrem show biznesu.
"Nie bawi mnie to. Mam mnóstwo ciekawych rzeczy do roboty. Mieszkam z gromadką kotów. Każdy jest godny podziwu i szacunku. Niezależnie od tego kim bym była, nie potrafiłabym zapomnieć o zwierzętach. Staram się przeżyć każdy dzień jak najlepiej, w zgodzie ze sobą. Czynić dobro tak, jak potrafię" - mówiła w rozmowie z "Życiem na Gorąco".
Ostatnio aktorka została przyłapana przez paparazzi nieopodal swojego warszawskiego mieszkania. Jak donosi Shownews, dokarmiała ptaki w parku miejskim.
Zobacz także:
Związała się z mężem znanej piosenkarki. Związek przerwała jego nagła śmierć
Znana aktorka ukradła wokalistce ukochanego. Nie przestały się przyjaźnić
Anna Chodakowska miała... dublerkę piersi. Sama ją wybierała