Gwiazda TVN wspomina współpracę z Dominiką Chorosińską. Tak oceniła byłą gwiazdę "M jak miłość"
Wybór Dominiki Chorosińskiej na stanowisko ministra kultury odbił się w naszym kraju szerokim echem. Teraz transfer gwiazdy "M jak miłość" do świata polityki postanowiła skomentować Julia Kamińska, która miała okazję poznać ekranową Ewę na planie jednego z seriali.
Powołanie byłej aktorki i gwiazdy "M jak miłość" - Dominiki Chorosińskiej na ministra kultury wzbudziło w naszym kraju ogromne emocje. Większość komentujących jest zaskoczonym wyborem ekranowej kochanki Krzysztofa Zduńskiego na tak prestiżowe stanowisko.
Całą sprawę oceniają nie tylko dziennikarze i politycy, ale także gwiazdy rodzimego show-biznesu.
Niedawno kij w mrowisko postanowił włożyć Krzysztof Skiba.
"Nie wszyscy mają czas i ochotę, dlatego zatrudniono nawet aktorkę z serialu "M jak Moher". Po rekonstrukcji rządu mają się tam znaleźć także aktorzy z serialu "Klan", "Ojciec Mateusz", "Na Wspólnej", "Ranczo" i "Czterej Pancerni". Taki skład daje nadzieję, że będzie to rząd jeszcze bardziej śmieszny niż dotychczas" - drwił frontman Big Cyc w mediach społecznościowych.
Teraz na temat byłej gwiazdy "M jak miłość" postanowiła wypowiedzieć się Julia Kamińska - aktorka, która miała okazję poznać aktualną minister kultury i współpracować z nią na planie. Jak przyznała w rozmowie z Plejadą - trudno dziś nie interesować się tym, co dzieje się w parlamencie.
"Nie sposób przed tym uciec. Nawet moi rodzice wysyłają mi różne filmy z tego, co dzieje się w Sejmie (...). Jestem zainteresowania nie od dziś, ciekawie jest obserwować zmiany, które teraz się dzieją" - wyznała.
Jakie relacje łączyły ją z Dominiką Chorosińską, z którą gwiazda "BrzydUli" spotkała się na planie serialu "Singielki"?
"Bliższych relacji nie miałyśmy, ale przez chwilę grała moją macochę. Można powiedzieć, że grałyśmy, że mamy relację. Nie byłam zachwycona. Jako bohaterka" - wyjaśniła.
Jak Julia Kamińska ocenia transfer byłej aktorki do świata polityki?
"Nie mam kwalifikacji, żeby oceniać przebranżawianie się. Sama jestem przebranżowioną nauczycielką języka niemieckiego, więc nie mnie oceniać" - podsumowała w rozmowie z serwisem.
Bardziej zdecydowane zdanie aktorka wyraziła na temat Szymona Hołowni. Jak się jednak okazało, gwiazda TVN-u nie miała okazji osobiście poznać byłego prowadzącego "Mam talent!".
"Wielokrotnie spotykałam się z Marcinem Prokopem, ale akurat z Szymonem Hołownią nie przecięły się nasze drogi. (...) Jest bardzo charyzmatyczny" - dodała.
Zobacz też:
Krzysztof Skiba naśmiewa się z nowej minister kultury. Tak ocenił Dominikę Chorosińską
Mąż Chorosińskiej zdradził rodzinne sekrety. Mają w domu jedną żelazną zasadę
