Gwiazda z "Klanu" ma już tego dosyć. Komentuje głośne plotki o synu
Laura Łącz udzieliła ostatnio wywiadu, w którym postanowiła postawić sprawę jasno. Gwiazda z "Klanu" ma już tego dosyć. Komentuje głośne plotki o synu. Wyznała całą prawdę o aferze wokół spadku po ojcu Andrzeja. Czy faktycznie nie zostawił synowi ani grosza?
Choć od śmierci znanego męża Laury Łącz minęło już ponad 20 lat, wciąż jest głośno o jego spadku. Wszystko przez to, że według medialnych doniesień miał nie zostawić synowi ani grosza. Laura została z nastoletnim Andrzejem sama. Musiała na nowo ułożyć sobie życie oraz zacząć więcej zarabiać, by utrzymać rodzinę. Pomoc finansowa w postaci tego, co pozostawił po sobie Krzysztof Chamiec, z pewnością by się przydała. Pytanie tylko co tak naprawdę było do odziedziczenia.
Gwiazda "Klanu" już jakiś czas temu podkreślała, że jej mąż był gwiazdą w czasach, gdy artyści nie zarabiali wielkich pieniędzy. Co więcej, sama miała zaproponować, by przepisał wszystko na syna i córkę z poprzednich związków poprzedniego związku. Andrzej miał wtedy dopiero 11 lat i aktorka wierzyła, że zdąży się sam dorobić fortuny.
Majątkiem po Krzysztofie nie była góra pieniędzy w banku, a pola, lasy i pałac, które po wydarzeniach z 1945 roku znalazły się za granicą. Rodzina nie mogła więc już nic z nimi zrobić. Natomiast, kiedy już mogła, zaczęła ubiegać się o rekompensatę za mienie pozostawione poza granicami na drodze prawnej.
"Podział tego majątku nie miał nic wspólnego z testamentem Krzysztofa, a tym bardziej z rzekomymi rodzinnymi konfliktami. To zostało przez państwo podzielone sprawiedliwie i Andrzejowi też przypadła jego część, a niezwykle zgodna i kulturalna rodzina Jaxa Chamiec przystała na to bez żadnych uwag" - zdradziła Laura Łącz w rozmowie z "ShowNews".
Laura jest w stałym kontakcie z synem. W końcu wciąż mieszkają w tym samym domu. Andrzej wydzielił dla siebie mieszkanie na piętrze ich wielkiej willi i od jakiegoś czasu nie mieszka w nim sam. Wprowadziła się do niego jego ukochana Kasia. Co o przyszłej synowej sądzi teściowa? Laura ma powody do radości, ponieważ wybranka syna to zdolna stylistka, która przypadła jej bardzo do gustu.
"Są parą od czterech lat. Wyswatali go kiedyś w Sylwestra koledzy. Wiedzieli, że jest sam po tym, jak rozpadł się jego związek z narzeczoną Emirą z Tunezji. Kasia to przemiła osoba w jego wieku, jest stylistką i sprzedawcą, współpracuje ze znaną projektantką Olgą Świechowicz. Już jakiś czas temu się do nas wprowadziła, ale nie mają na razie z Andrzejem planów ślubnych" - wyznała "ShowNews" Laura Łącz.
ZOBACZ TEŻ:
Gwiazda "Klanu" ujawniła prawdę o swojej emeryturze. "Zamierzam pracować do końca życia"
Samotność Laury Łącz jest nie do wytrzymania. Poruszające wyznanie gwiazdy "Klanu"
