Gwiazdor "Big Brothera" został radnym
To się nazywa mieć stały elektorat. Klaudiusz Sevković, gwiazda pierwszej edycji "Big Brothera", zdobył w ostatnich wyborach samorządowych dokładnie taką samą ilość głosów jak przed czterema laty.
Gdy wielu w oczekiwaniu na wyniki wyborów umierało z niepewności, Sevković, spał spokojnie. Mieszańcy Chorzowa po raz drugi obdarzyli go zaufaniem. Ich głosy sprawiły, że znowu jest radnym.
Klaudiusz nie denerwował się, bo w wyborczym sukcesie pomógł mu jego...stały elektorat. Okazuje się że choć od poprzednich wyborów minęło wiele miesięcy, ilość jego zwolenników w Chorzowie jest niezmienna - wynosi dokładnie 361 osób.
"Chciałbym dostawać nie 361, a 3000 głosów, ale jest jak jest...Wystarczająco dużo, abym został radnym na kolejną kadencję" - mówi.
"Czy 361 to dla mnie magiczna liczba? Nie wiem, ale cieszę się, że zdobyłem zaufanie tylu osób i będę mógł dalej pracować dla gminy" - komentuje swój wynik dla PAP Life Klaudiusz Sevković.
Zobacz, czym zajmował się wcześniej Klaudiusz: