Reklama
Reklama

Gwiazdor disco polo pokazał zdjęcie luksusowego auta za wielkie pieniądze i się zaczęło. Nie do wiary, że go na to stać

Marcin Miller popularny gwiazdor disco polo i lider grupy Boys nigdy nie mógł narzekać na brak pieniędzy. W ostatnim poście zmieszczonym na Instagramie zdaniem niektórych wyraźnie przesadził z obnoszeniem się bogactwem. Fani zazdroszczą.

Marcin Miller i Boys trzy dekady na scenie

Marcin Miller od ponad 30 lat jest obecny na polskiej scenie muzycznej. Jego hity "Jesteś szalona", "Najpiękniejsza dziewczyno", "Jezioreczko", "Jagódka", "Wolność" czy  "Gwiazdka" królują na każdej imprezie disco polo. Grupa Boys nadal koncertuje i nagrywa co raz to nowe utwory. Dzięki temu Miller i jego koledzy zarabiają konkretne pieniądze. Ponadto lider grupy przez jakiś czas zajmował się wynajmem sprzętu budowlanego.

 

Muzycy disco-polo są jednymi z lepiej zarabiających artystów. Może nie mają wygórowanych stawek w porównaniu z gwiazdami popu, ale też są zapraszani na liczne imprezy. Boys nie ukrywają, że za jeden koncert biorą ok. 30 tys. zł. 

Reklama

"30 tysięcy to kwota wyjściowa, ale nie zamierzam grać za 5 tysięcy. Wiadomo, że koncerty w plenerze, w klubach czy telewizji są inaczej liczone" - tłumaczył "Super Expressowi" Marcin Miller.

Miller pokazał nowe auto

Millera stać na pewno na spełnianie niejednej zachcianki. Na Instagramie artysta pochwalił się  nowym autem. Pokazał fotografię przedstawiającą auto, które nie należy do tanich. 

Rolls Royce Phantom to jeden z najbardziej luksusowych samochodów. Jego cena może wprawić w osłupienie. Za takie cacko trzeba zapłacić od 590 tys. do 805 tys. euro, czyli od 2,7 mln zł do blisko 4 mln zł. Pod postem Millera pojawiło się sporo komentarzy . Ich autorzy nie kryją zazdrości, że gwiazdor disco-polo mógł zasiąść za kółkiem takiej maszyny.

  • "Nowy nabytek? Na bogato";
  • "Ale fura. Nowa czy wypożyczona?";
  • "Fura godna Chłopa z Mazur";
  • "Będzie nowy teledysk? Jakaś niespodzianka się szykuje" - piszą fani.

Nawet fani nie mają na razie pewności, czy Marcin Miller faktycznie kupił Rolls Royce'a. Możliwe, że auto zostało jedynie wypożyczone do teledysku. Co o tym myślicie?

Zobacz też:

Lider zespołu Akcent może liczyć na sporą emeryturę. Tyl zarobi gwiazdor disco polo

Marcin Miller wybrał się na zwykłe zakupy do warzywniaka. Niebywałe, na kogo tam trafił!

Marcin Miller rezygnuje? Najpierw wypadek, a teraz taka sensacja

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Miller | Boys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy