Gwiazdor "Plebanii" wyznał, że jest gejem. Nie do wiary, co się potem stało
Michał Sieczkowski był gwiazdą serialu "Plebania" i ulubieńcem publiczności. Nikt nie wiedział, że skrywa prawdę o sobie. Kiedy wyznał, że jest gejem, ludzie byli w szoku, ponieważ miał już wtedy rodzinę. Wyjawienie prawdy miało dla niego srogie konsekwencje
Serial "Plebania" to popularna telenowela, która emitowana była w Telewizji Polskiej w latach 2000-2012. Produkcja opowiadała o życiu mieszkańców wsi Tulczyn, ich społecznych i rodzinnych rozterkach. Doczekała się 12 sezonów i 1829 odcinków. Sporo znanych obecnie aktorów zdobywało tam pierwsze większe doświadczenie. W serii wystąpili choćby Maciej Zakościelny, Aneta Zając i Agnieszka Włodarczyk. Pojawił się też Michał Sieczkowski.
Michał Sieczkowski był rozpoznawalnym aktorem, gdy wszedł na plan serialu "Plebania". Miał już wtedy na swoim koncie m.in. role w "Klanie" i "Glinie". W tym samym czasie, co grał Mateusza w "Plebanii", pracował też u Agnieszki Holland przy filmie "Janosik. Historia prawdziwa". Był to więc wspaniały zawodowo czas dla aktora. Kariera Sieczkowskiego nabierała rozpędu, a fani "Plebanii" szybko pokochali granego przez niego bohatera. Nic nie zapowiadało, że nagle zniknie, a tak się stało w 2010 roku.
Wystarczył jeden wywiad, by Sieczkowski przestał dostawać nowe role. Co się wydarzyło?
W 2009 roku Michał Sieczkowski był nowym ulubieńcem widzów TVP. Przystojny młody aktor z "Plebanii" budził ogromne zainteresowanie fanek. Mogły jednak o nim jedynie pomarzyć i to nie dlatego, że był po rozwodzie i miał syna. Miał pewien sekret, który mu ciążył na sercu. Życie z tajemnicą uwierało aktorowi. Czuł, że wszystkich oszukuje i nie mógł tego znieść. To właśnie dlatego w 2009 roku postanowił wyjawić całą prawdę o sobie w rozmowie z "Repliką". Wyznał w niej, że jest gejem.
Coming out aktora był dla wszystkich szokiem. Fani nie mogli zrozumieć, jak człowiek, który ma rodzinę i żył w związku małżeńskim z kobietą, z którą doczekał się dziecka, może mówić publicznie, że podobają mu się mężczyźni. Łapali się za głowę, gdy okazało się, że Sieczkowski wziął ślub z ukochaną, gdy bliscy pary wiedzieli już, że jest gejem.
"Przez dwa lata byłem z kobietą i urodziło nam się dziecko. To był prawdziwy związek, tak wyszło. Kiedy się rozstaliśmy, wielu ludzi nie wiedziało, co o mnie myśleć, to było niejasne, czy właściwie ta żona, czy chłopak, czy co? Ale moje małżeństwo nastąpiło po okresie bycia otwartym gejem" - wspominał w wywiadzie dla "Repliki".
Choć aktorowi spadł kamień z serca i mógł znów oddychać pełną piersią, wiedząc, że nie musi już niczego ukrywać, środowisko nie chciało zaakceptować jego prawdy. Przestał dostawać role, zrezygnowano ze współpracy z nim w "Plebanii". Telefon od agenta przestał dzwonić. Nawet dziś, patrząc w filmografię Sieczkowskiego, nie sposób nie zauważyć, że nie pojawia się tam żadna nowa pozycja po 2009 roku. Odrzucenie przez środowisko sprawiło, że wyjechał za granicę i tam układał sobie życie na nowo. Wkrótce po wyznaniu rozstał się również z Wiktorem, z którym żył nieco w sekrecie i poznał miłość życia.
CZYTAJ TEŻ: Nowe doniesienia z domu Kubackich. Wszystko inne przestało mieć znaczenie
Coming out może i przystopował karierę aktora, ale dał mu wolność i miłość. Po wyjeździe za granicę poznał swoją drugą połówkę. Jego partnerem jest czeski reżyser Lukas Trpisovsky. Mężczyźni prowadzą wspólne życie i razem pracują.
"(...) Tak jak heteroseksualiści nie ukrywają swoich związków za eufemizmami, nie zastanawiają się, kiedy mówią: moja żona, ja z żoną, po prostu mówią o swoim życiu. Ja ze swoim chłopakiem też nie chcę tego ukrywać" - powiedział "Replice".
Niedawno Michał i Lukas wystawiali we wrocławskim teatrze sztukę Hansa Chrisitiana Andersena "Jaki ten świat jest wielki!".
Sieczkowski ma kontakt z rodziną, byłą żoną i dzieckiem. Już w słynnym wywiadzie dla "Repliki" zaznaczył, że jego partnerka była bardzo wyrozumiała i rozstali się w zgodzie, dbając w szczególności o dobro ich syna. Na co dzień Michał zajmuje się tłumaczeniem czeskich sztuk teatralnych na język polski.
ZOBACZ TEŻ:
Michał Sieczkowski po ślubie wyznał, że jest gejem i nie dostał już żadnej roli w Polsce
Uwielbiany reprezentant Polski zarobił miliony na skokach. Majątek Żyły przebijają jego koledzy