Gwiazdy krytykują Hołdysa
Po wczorajszej wypowiedzi Zbyszka Hołdysa, w której muzyk wypomniał 65-letniej Maryli Rodowicz wiek, inne gwiazdy skrytykowały go za brak taktu.
"Maryla ma dużo lat i słabą pamięć" - powiedział gitarzysta, zaprzeczając, że piosenkarka przed laty zwolniła go z pracy za nadużywanie alkoholu.
Jego słowa oburzyły nie tylko (wstydzącą się swojego wieku?) Rodowicz, ale także inne polskie gwiazdy. Zdaniem Beaty Tyszkiewicz był to spory nietakt ze strony muzyka:
"Starzejący się mężczyźni tak po prostu mają. Szukają potwierdzenia swojego wieku gdzie indziej. Jest to wysoce nietaktowne, bo Maryla Rodowicz wygląda cudownie i życzę każdej kobiecie, żeby w jej wieku tak wyglądała" - stwierdziła na łamach tabloidu.
Iwona Węgrowska uważa, że mężczyźnie, który wypomina kobiecie wiek, brakuje klasy, a już na pewno nie jest dżentelmenem.
"Tylko niech on się do niej nie porównuje, bo Marylka jest świetną, cenioną i ciężko pracującą do dziś artystką, a on?" - pyta entuzjastka poprawiania urody.
Piotrkowi Kupisze przykro słyszeć takie słowa z ust Hołdysa. Także uwielbia Marylę i niewyobrażalne jest dla niego wytykanie wieku.
"Może 30 lat temu tak było, że artyści byli ciągle na bani. Teraz tak na pewno nie jest" - zapewnia.
Słowa Zofii Czerwińskiej są najlepszym komentarzem do całej sytuacji:
"Wiek jest ogólnie dostępny, więc nie ma o co kruszyć kopii, zwłaszcza, że kopia jest już stara" - mówi aktorka.