Hakiel nie pokazuje twarzy ukochanej w sieci. "Miłość lubi ciszę"
Marcin Hakiel (39 l.) od kilku miesięcy układa sobie życie na nowo. To świetna informacja, o której wie niewielu fanów. Dlaczego? Ponieważ tancerz rzadko pokazuje swoją ukochaną, a jej twarzy - wcale! W porównaniu do Kasi Cichopek (40 l.), która nie tylko pracuje z nowym partnerem, ale też na każdym kroku udostępnia fotografie się z Maciejem Kurzajewskim (50 l.), Marcin postanowił zadbać o prywatność. Co na to fani?
Marcin Hakiel pozbierał się po rozwodzie z Kasią Cichopek, która od lat jest w centrum zainteresowania fanów oraz paparazzi. Mężczyzna w tym czasie zajęty jest swoim życiem. Prowadzi szkołę tańca, opiekuje się dziećmi i... buduje relacje z nową ukochaną. Jak się okazuje, ukrywanie twarzy swojej nowej kobiety to nie do końca jego decyzja.
"Żyjemy w wolnym kraju, każdy podejmuje swoje decyzje. Moja kobieta podjęła decyzję o niepokazywaniu twarzy. Żyję według prostych zasad, pokazuję prawdę, co uznam za stosowne do upublicznienia. Każdy ma prawo do swoich opinii, każdy żyje według swoich wartości" - tłumaczył mężczyzna w oficjalnym oświadczeniu w social mediach.
Marcin rzadko udostępnia fotografie z ukochaną, nie da się ukryć. Jeśli jednak już do tego dochodzi, zawsze twarz blondynki jest zasłonięta. Jak zauważyli komentujący, to wspaniała decyzja, która stawia go w znacznie lepszym świetle niż byłą małżonkę.
"Miłość lubi ciszę" - podkreślają obserwujący Hakiela, potwierdzając, że jego rzadkie komunikaty o ukochanej w social mediach sprawiają, że tylko zyskuje w ich oczach!
"Pięknie. Zdjęcia są ze smakiem, przyjemnie się ogląda".
"Bardzo się cieszę, że jesteś znów szczęśliwy. Zasługujesz na szczęście i miłość w każdej postaci. Trzymam mocno za was kciuki!".
Obserwujący zwrócili uwagę, że ogromna afera i stale udostępniane niemiłe komentarze w "trójkącie" Cichopek, Smaszcz i Kurzajewski odbijają się na wszystkich dookoła - zarówno dzieciach Hakiela i Kasi, jak i dorosłych pociechach Macieja oraz Pauliny.
Synowie prezentera nawet nie mieszkają już w Polsce! Choć ostatnio było głośno o wyjeździe do Włoch, gdzie Maciej zabrał Kasię, by wspólnie poznali pierwszą wnuczkę mężczyzny, to wciąż wiele wskazuje na to, że relacje ojca z dziećmi nie są najlepsze.
Fani twierdzą, że w porównaniu z relacją znanego trio Hakiel jest kimś w rodzaju "wzoru do naśladowania", od którego uczestnicy tego "zamieszania" mogliby się dużo nauczyć.
Dziewczyna Hakiela jest anonimowa, jednak nie w 100%. Wiadomo, że mężczyzna spotykał się z nią jeszcze przed zakończeniem sprawy rozwodowej. Prosto z niej pojechał do partnerki.
Kobieta ma na imię Dominika i jest z okolic Wrocławia. Ma dziecko z poprzedniego związku, więc z nowym partnerem na pewno ma wiele wspólnych tematów. Informacje te zostały podane przez "Super Express" i zawierały także kilka słów od informatora - znajomego Marcina, który twierdzi, że coraz częściej para mówi o wspólnych czterech ścianach.
"Marcin już szuka miejsca na budowę nowego domu, ale też bierze pod uwagę kupno gotowej nieruchomości. Chce mieć co najmniej trzy pokoje tylko dla dzieci i nie mówi nie w sprawie powiększenia rodziny" - zdradził ktoś z otoczenia tancerza.
Kasia Cichopek bardzo polubiła nową partnerkę byłego męża. Również córka Helenka świetnie dogaduje się ukochaną tancerza.
Niedawno "Super Express" opisywał spotkanie Cichopek i Kurzajewskiego z Hakielem oraz jego ukochaną, Dominiką. Jak do niego doszło? Razem udali się na koncert Helenki, córki Kasi i Marcina.
Hakiel miał podobno zaproponować kolację parze. W rozmowie z "Twoim Imperium" zdementował te plotki.
"Oczywiście przywitałem się i przedstawiłem Dominikę, takie podstawy kultury. Ale kolacja to już fantazja autora" - wyznał.
Dobrze wiedzieć, że pomimo sytuacji, para dalej potrafi się dogadać! Dzieci na pewno to docenią!
Czytaj też:
Nie tylko Kurzajewski i Smaszcz. Oto najgłośniejsze zdrady XXI wieku w polskim show-biznesie
Cichopek jak Smaszcz? W życzeniach wbiła szpilę Hakielowi: "Nie ignorujcie czerwonych lampek"!