Hakiel wyskoczył na romantyczny weekend z nową Dominiką. Wiemy, gdzie były wtedy dzieci

Marcin Hakiel po rozstaniu z Katarzyną Cichopek nie ukrywał, że wraz z informacją o zdradzie żony, jego świat legł w gruzach. Jeszcze w zeszłym roku nic nie zapowiadało, że tancerz tak szybko zdoła poskładać swoje życie na nowo. Gdy u jego boku pojawiła się urocza Dominika, fani Hakiela oszaleli z radości. Wszyscy bardzo mocno kibicowali tej relacji. Wydawało się, że ich związek jest stabilny i trwały. W końcu oboje łączyły wspólne wartości i plany.

Niestety związek z Dominiką nie przetrwał próby czasu. Marcin Hakiel rozstał się z partnerką, ale bardzo szybko znalazł kolejną Dominikę. O tym, że niezwykle poważnie traktuje związek z nią świadczy fakt, że para zdecydowała się zrobić wspólne tatuaże.

Oboje wytatuowali sobie pierwsze litery imion na serdecznych palcach prawych dłoni. Wiele osób interpretowało ten ruch to jako zapowiedź zaręczyn oraz ślubu. Wszakże to właśnie na serdecznym palcu nosi się obrączki. Teraz tancerz poszedł o krok dalej i przedstawił nową ukochaną swoim dzieciom.

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek po rozwodzie dzielą pomiędzy siebie opiekę nad dziećmi. Adam i Helena poniekąd żyją na walizkach, ponieważ naprzemiennie pomieszkują to u mamy, to u taty. Bez wątpienia częste zmiany partnerek Marcina Hakiela są dla pociech sporym zaskoczeniem i wyzwaniem emocjonalnym. Tancerz chce jednak, aby dzieci o wszystkim wiedziały, dlatego i tym razem postanowił przedstawić im Dominikę.

W minioną niedzielę to właśnie Marcinowi Hakielowi przypadła opieka nad Heleną i Adamem. Tancerz postanowił zorganizować dzieciom aktywny wypoczynek, dlatego zabrał je na squasha. W sportowym wypadzie towarzyszyła im Dominika, a to oznacza, że dzieci tancerza już ją poznały. Mało tego, przeglądając instastories Hakiela możemy zobaczyć, że jego syn i partnerka mają ze sobą dobry kontakt. Na sali rozegrali ze sobą wspólną partię.

Czy zacieśnianie rodzinnych więzi to znak, że Marcin Hakiel szykuje się do zaręczyn? Jedno jest pewne. Tempo, w jakim rozwija się jego nowa relacja, przyprawia o zawrót głowy. Sam tancerz wydaje się jednak spokojny:

"To nowa relacja, moje dzieci też są już duże, syn ma już 14 lat, córka w grudniu będzie miała dziesięć, więc to nie jest tak, że ktoś specjalnie musi się nimi zajmować. Dzieci to nie jest żaden problem. Poza tym ja mam tydzień dzieci i mieszkamy sami, więc to się wszystko ułoży" - wyjaśniał we wcześniejszej rozmowie z Pudelkiem.

Zobacz też:

Hakiel nieoczekiwanie odsłania nieznane fakty o sobie. "Lubię stare"

Kolejne wielkie poruszenie w domu Hakiela. Ekspertka nie ma jednak dobrych wieści

Hakiel przestał ukrywać nową miłość. Nie do wiary, jak wyglądała, zanim się poznali