Halina Frąckowiak wspiera Justynę Kowalczyk. Przeżyła podobną tragedię
Halina Frąckowiak (76 l.) o śmierci Kacpra Tekielego dowiedziała się od dziennikarzy. W poruszających słowach zwróciła się do owdowiałej Justyny Kowalczyk. Piosenkarka przed laty przeżyła podobną tragedię. Jej ukochany zginął w Tatrach.
Halina Frąckowiak nie ukrywa, że wiadomość o śmierci męża Justyny Kowalczyk, Kacpra Tekielego w szwajcarskich Alpach, do głębi nią wstrząsnęła. Wieść o tragedii poruszyła w jej pamięci tragiczne tragiczne wspomnienia.
W 2012 roku w Tatrach zginął podczas samotnej wędrówki jej ukochany, dziennikarz Józef Szaniawski. Jak wyznaje Frąckowiak w rozmowie z „Faktem”, w takich chwilach nie ma właściwych słów, które mogłyby wyrazić ból:
"Nie ma słów pocieszenia. Nasze dramaty musimy przeżyć. Jedyna metoda to zwrócenie się o siłę do Pana Boga, z wiarą i modlitwą".
Mąż Justyny Kowalczyk, Kacper Tekieli, wspinacz, instruktor wspinaczki sportowej postawił sobie za cel zdobycie wszystkich czterotysięczników. 17 maja podczas zejścia z Jungfrau w szwajcarskich Alpach, spadł wraz z lawiną. Ciało wspinacza znaleziono następnego dnia. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności tej tragedii.
Tekieli i Justyna Kowalczyk byli małżeństwem od zaledwie trzech lat. Ich synek, Hugo, 2 września skończy 2 latka…
Halina Frąckowiak straciła ukochanego w polskich Tatrach, dokąd wybrał się na samotną wędrówkę. Dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej, Józef Szaniawski był wielką miłością piosenkarki, ojcem jej ukochanego syna i znanym działaczek antykomunistycznej opozycji.
Poznali się w latach 80. Frąckowiak nie miała pojęcia o konspiracyjnej działalności ukochanego. Zrozumiała sytuację, gdy w 1985 roku został aresztowany przez komunistyczne władze za współpracę z Radiem Wolna Europa. Syn Frąckowiak i Szaniawskiego miał wtedy zaledwie 4 lata.
Jak wspominała artystka po latach w wywiadzie dla Onetu:
"Byliśmy z Józiem i Filipem na festiwalu w Opolu. Śpiewałam "Papierowy księżyc". Józio wcześniej wyjechał do domu. Mówił, że wróci, ale nie wrócił. Strasznie się denerwowałam. Po powrocie podjechałam pod jego dom, w mieszkaniu czekało na mnie czterech mężczyzn".
Szaniawski był sądzony za szpiegostwo i oskarżony o współpracę w CIA. Usłyszał wyrok 10 lat więzienia. Piosenkarka odwiedzała go w więzieniu, ukrywając przed synkiem prawdę o jego ojcu. Szaniawski opuścił więzienie w 1989 roku. Po pierwszych częściowo demokratycznych wyborach w Polsce został uznany za ostatniego więźnia politycznego PRL-u.
Po jego śmierci w 2012 krążyły spekulacje, jakoby to, co wydarzyło się w Tatrach nie było zwykłym wypadkiem, lecz zemstą po latach ze strony dawnych komunistycznych służb specjalnych. Prawdopodobnie jednak poślizgnął się na trasie prowadzącej przez Świdnicę i przełęcz Zawrat i spadł w przepaść.
W rozmowie z „Faktem” Frąckowiak daje do zrozumienia, że z takimi tragediami każdy radzi sobie na własny sposób. Ona szukała oparcia w religii, ale są też inne metody:
"Niektórzy sięgają po psychologa, bo nie dają rady. Inni mają dzieci i wiedzą, że dla nich muszą być mocni i przeżywać trudne sytuacje, w sposób godny. Przyjąć je, no bo co zostaje".
Zobacz też:
Kacper Tekieli: Niespodziewane ustalenia ws. śmierci męża Kowalczyk. Kulisy tragedii
Justyna Kowalczyk dodała wymowne zdjęcie z mężem. To samo zamieściła w dniu drugiej rocznicy ślubu
Kacper Tekieli - jeden z ostatnich wywiadów. "Mówiąc wprost, to bilet w jedną stronę"
AI interpretuje piosenki gwiazd Polsat SuperHit Festiwal 2023