Halina Mlynkova nie mogła już dłużej milczeć. To jednak nie były plotki! Straszne, co się potwierdziło!
Wygląda na to, ze po dwóch nieudanych małżeństwach, wielu przeprowadzkach i zmianach otoczenia, Halina Mlynkova (45 l.) nareszcie znalazła upragnione szczęście u boku trzeciego męża. Para jakiś czas temu doczekała się też narodzin swojego pierwszego wspólnego dziecka. Piosenkarka przyznaje jednak, ze bycie matką jest dla niej niezwykle trudne.
Kilka ostatnich lat było dla Haliny Mlynkowej niezwykle intensywnym okresem pełnym zmian i zawirowań. Wszystko zapoczątkował pierwszy rozwód z wieloletnim partnerem Łukaszem Nowickim. Choć para zakochała się w sobie od pierwszego wejrzenia, związek nie przetrwał próby czasu.
Poznali się w niezwykle romantycznych okolicznościach - wokalistka zespołu Brathanki spotkała bowiem syna legendy kina w legendarnej "Piwnicy pod Baranami". Spędzili ze sobą dziewięć lat, a owocem ich miłości jest syn - Piotr.
W 2012 roku para zszokowała wszystkich informacją o rozwodzie, ale jeszcze większe kontrowersje wzbudził nowy wybranek piosenkarki. Starszy od niej o 17 lat manager muzyczny, ojciec trojga dzieci z trzech różnych związków - Leszek Wronka, nie cieszył się taką sympatią opinii publicznej jak poprzedni partner Mlynkovej. W dodatku, chwilę przed ślubem, przyznał w wywiadzie dla magazynu Viva, że wchodzi w ten związek małżeński głównie ze względu na niezwykle satysfakcjonujący seks...
Jak się można było spodziewać, ta relacja również nie przetrwała próby czasu i wokalistka rozwiodła się także z drugim mężem. To jednak nie zniechęciło jej do instytucji małżeństwa i jakiś czas później po raz trzeci stanęła na ślubnym kobiercu.
W zeszłym roku piosenkarka doczekała się narodzin swojego drugiego dziecka. Wraz ze swoim trzecim mężem - Marcinem Kindlą, ogłosili w internecie, że nareszcie zostali rodzicami. Halina Mlynkova poinformowała wielbicieli za pomocą social mediów, że chłopiec urodził się cały i zdrowy, a poród przebiegł szybko, sprawnie i bez komplikacji.
Gwiazda nie spieszyła się z pokazaniem zdjęć synka. Dopiero rok po narodzinach malca zdecydowała się opublikować jego pierwsze zdjęcie na Instagramie.
Choć przez długi czas nie wypowiadała się na temat macierzyństwa, teraz postanowiła przerwać milczenie. O cieniach i blaskach bycia matką opowiedziała w rozmowie z portalem Plejada.
"To najbardziej intensywny czas w moim życiu. Nigdy jeszcze aż tak nie przekraczałam granic zmęczenia. Jestem na wysokich obrotach 24 godziny na dobę, bo Leoś wstaje w nocy kilka razy" - wyznaje Mlynkova. Partner piosenkarki także zajmuje się chłopcem, jednak najcięższe obowiązki spadają na mamę.
"Ze względu na mój matczyny egoizm, tylko ja wstaję w nocy. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mi go zabrał. Oczywiście zamieniamy się rolami rano, kiedy jestem bardzo zmęczona. Wtedy nasz mały prezencik oddaję w ręce Marcina, więc równowaga jest. (...) To jeden z najtrudniejszych momentów w moim życiu, ale również najpiękniejszy. Syn daje nam dużo radości" - wyznaje była wokalistka zespołu Brathanki.
Para zdecydowała się też zatrudnić do pomocy profesjonalną opiekunkę, jednak opieka nad dzieckiem to praca na pełny etat.
"Dla mnie najtrudniejszy moment to zmierzenie się ze sobą i swoim ciałem po narodzinach dziecka" - podsumowuje Halina Mlynkova. Choć wiele gwiazd współczesnego show-biznesu niechętnie mówi o trudach macierzyństwa, zajmując się głównie pokazywaniem jasnej strony bycia rodzicem, coraz częściej pojawiają się też celebrytki, które nie boją się powiedzieć, że rodzicielstwo to przede wszystkim ciężka praca, wiele wyrzeczeń i mnóstwo nieprzespanych nocy
Zobacz też:
Halina Mlynkova komentuje relacje z byłym mężem Łukaszem Nowickim
Poważne zmiany w życiu zawodowym Haliny Mlynkowej. Zamieściła oświadczenie
Halina Mlynkova świętuje pierwsze urodziny synka