Reklama
Reklama

Halina Mlynkova odzyskała zdrowie!

Halina Mlynkova (36 l.) w połowie roku podupadła na zdrowiu. Wydawało się, że nie zdąży wrócić do formy przed ślubem w przyszłym roku.

Na początku lipca napędziła swoim fanom niemało strachu. Halina Mlynkova na swojej stronie na Facebooku zamieściła informację, że znalazła się w szpitalu.

- Miałam być gościem DDTVN, jednak mój stan zdrowia nie pozwala mi na to, żeby pojechać do telewizji osobiście - napisała, wyrażając jednocześnie wdzięczność pracownikom szpitala MSWiA w Warszawie za znakomitą opiekę. W prasie pojawiły się głosy, że wokalistka ma ostrą anemię. Spekulowano, że to wynik diet, na które się zdecydowała - najpierw wysokobiałkowej, potem wegańskiej. A wszystko po to, by jeszcze bardziej podobać się ukochanemu Leszkowi Wronce (53 l.), który uwielbia delikatne blondynki o talii osy.

Reklama

Wyniki badań były jednak na tyle alarmujące, że po wyjściu ze szpitala Halina wróciła do zrównoważonej diety. Ukochany Leszek czuwał, by na śniadanie jadła jajecznicę, a na obiad krwiste wątróbki. Przyjmowała też sporą dawkę leków, a nad terapią czuwali jej brat lekarz i mama. Co kilka tygodni robiła dokładne badania krwi. Powoli stan jej zdrowia zaczął się poprawiać. Wyniki ostatnich badań gwiazdy wreszcie są w granicach normy.

Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by zająć się przygotowaniami do hucznej ślubnej ceremonii, która odbędzie się w przyszłym roku. Halina ma zdrowie, miłość. Spokojnie planuje nowe, długie, szczęśliwe życie u boku ukochanego.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Halina Mlynkova
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy