Halina Mlynkova rozlicza się z przeszłością: Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam
Halina Mlynkova niedawno została po raz drugi matką. Synem kilkumiesięcznego Leo jest muzyk Marcin Kindla. To trzeci partner w życiu artystki. Była wokalistka zespołu Brathanki ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Jednego z nich nie wspomina dobrze.
Pierwszym mężem Halinki Mlynkovej był Łukasz Nowicki. Para doczekała się syna Piotra, który ma już 17 lat. Choć tuż po rozstaniu ich stosunki były napięte, to teraz wokalistka utrzymuje dobre relacje z byłym mężem. Niestety nie można tego powiedzieć o jej drugim partnerze Leszku Wronce.
Wokalistka wyszła za niego za mąż w Pradze w walentynki w 2015 roku. Po pięciu latach para rozwiodła się, a Mlynkova ujawniła, że była to toksyczna relacja.
Producent muzyczny Leszek Wronka po rozstaniu z artystką opublikował piosenkę pt. "Kochałaś na niby". Padają w niej słowa: "Chyba nawet chwilę chciałaś być ze mną. Ale byłaś gwiazdą, po prostu, nie żoną". Mlynkova nie pozostała dłużna byłemu mężowi i również nagrała piosenkę pt. "Zanim stracisz". Co ciekawe jest to utwór o... przemocy domowej! Wokalistka twierdziła, że nie mówi w nim o sobie samej, jednak wyznała, że miała bardzo poważne powody, by rozstać się z Wronką.
Zapytana teraz przez serwis TVN o swoje dawne związki, Halinka Mlynkova przyznała, że okres świąt jest okazją do wybaczania. Ona sama chętnie wybaczy, jednak nigdy nie zapomni.
Co myślicie o takim rozliczeniu się z przeszłością?
Zobacz także:
Dorota Wellman nie wytrzymała. Te słowa zabolą wszystkie internetowe gwiazdki
Młynarska o szczepieniach na COVID-19! "Ja tam chcę żyć"
Rewolucja w życiu Grażyny Torbickiej i jej męża!