Halina Mlynkova w dziwacznej stylizacji. Kto jej to zrobił?
Halina Mlynkova (45 l.) to jedna z najbardziej znanych wokalistek w Polsce. Piosenkarka była jedną z gwiazd biorących udział w koncercie "Folkowe Opole". To, jak się ubrała na wydarzenie woła o pomstę do nieba. Kto jej tak źle doradził?
W Opolu trwa właśnie jeden z najważniejszych muzycznych festiwali w Polsce. Na wydarzenie zjechał się tłum gwiazd, w tym Halina Mlynkova, która nie zachwyciła swoją stylizacją. Wokalistka zaprezentowała się w kostiumie, który jej fani z pewnością zapamiętają na lata.
Halina Mlynkova w Opolu pojawiła się w ramach koncertu "Folkowe Opole". Znana wokalistka zaprezentowała zgromadzonym fanom hity zespołu "Brathanki". Na scenie wybrzmiały "Czerwone korale", "W kinie, w Lublinie - kochaj mnie", a nawet "Gdzie ten, który powie mi". Z pewnością było to piękne nawiązanie do przeszłości.
Okazuje się, że to jednak nie występ Haliny zostanie zapamiętany, tylko przedziwna kreacja, którą miała na sobie wokalistka. Mlynkova na scenie zaprezentowała się w białej koszuli z okazałym żabotem oraz wielką suknią ze stojącym kołnierzem. Cała stylizacja robi wrażenie, ale nie należy do najbardziej udanych kostiumów scenicznych.
Oczywiście nie obyło się bez komentarzy fanów. Większość była w szoku, że wokalistka wybrała coś tak dziwnego. Faktycznie było aż tak źle?
Zobacz też:
Wiemy, do kogo zadzwonił Johnny Depp po rozprawie. Będziecie w szoku
Córki Witolda Paszta pojawiły się w Opolu. Odczytały poruszający list