Halina Mlynkova zabrała głos ws. pobicia jej narzeczonego!
Halinka Mlynkova (37 l.) odwołała wszystkie plany zawodowe i wyjechała do Pragi, aby zająć się rannym ukochanym!
Tabloid "Fakt" poinformował, że Leszek Wronka podczas pobytu na Majorce został brutalnie pobity.
Mężczyzna pojechał tam na turniej tenisowy, gdy wychodził z kortów napadli go bandyci.
Producent muzyczny został od razu przetransportowany do szpitala w Pradze.
W tym samym czasie jego ukochana wspierała w Warszawie homoseksualistów.
Według relacji tabloidu, Mlynkova w trakcie debaty o prawach środowisk LGBT dostała sms-a, z którego dowiedziała się, co przytrafiło się Leszkowi.
Dziś Halina oficjalnie odniosła się do prasowych doniesień.
Stan Wronki jest chyba bardzo poważny, bo piosenkarka zdecydowała się odwołać wszystkie najbliższe plany zawodowe...
"Kochani! Przez kilka najbliższych dni znikam z fb. Ze wzgledow osobistych musze wyjechac z kraju.
Dziekuje bardzo TVP za wyrozumialosc i przelożenie terminu nagrania programu oraz calej ekipie, która byla przygotowana do realizacji naszych planow w najblizszych dniach.
Bardzo prosze media o uszanowanie Naszej prywatnosci" - napisała Halinka na Facebooku.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!