Reklama
Reklama

Halina Skoczyńska nie żyje. Znane są już przyczyny śmierci

Halina Skoczyńska (†62 l.) nie żyje. To szokująca informacja dla wszystkich bliskich, fanów i współpracowników aktorki. We wzruszających słowa wspomina ją Małgorzata Kożuchowska (45 l.). Znane są już przyczyny śmierci.

17 maja br. media obiegła bardzo przykra wiadomość: Halina Skoczyńska nie żyje. Aktorka zmarła w wieku 62 lat. Jak podaje "Super Express", przyczyną śmierci był wylew, ponadto od kilku miesięcy artystka miała ciężko chorować.

Halina Skoczyńska była bardzo lubiana nie tylko przez widzów, ale też przez współpracowników. Od lat wcielała się w postać babci Janiny w serialu "Rodzinka.pl". Trudno sobie wyobrazić, że teraz jej zabraknie.

W śmierć koleżanki z planu nie może uwierzyć Małgorzata Kożuchowska. W rozmowie z "Faktem" mówi, że rozpoczęły się już prace nad nową serią sagi o Boskich, więc oczekiwała spotkania ze Skoczyńską. Nie przypuszczała, że wydarzy się tragedia i może do niego nie dojść. Zwłaszcza, że aktorka nie narzekała na żadne dolegliwości.

Reklama

"Halina była wielką aktorką i wspaniałą osobą. Odważną, wciąż młodą i pełną energii i radości. Zawsze bardzo się cieszyła na te nasze spotkania na planie. Była piękną, atrakcyjną kobietą i dbającą o siebie i swoje zdrowie. Ostatnio była w świetnej formie i miała mnóstwo planów osobistych i zawodowych. Żyła pełnią życia, więc tak trudno przyjąć to, co się stało" - mówi w tabloidzie.

Jej zdaniem zbliżyło je to, że były ulubionymi aktorkami reżysera Jerzego Jarockiego. Poza tym świetnie im się razem pracowało.

"Bardzo jest mi smutno, że już nigdy razem nie zagramy, bo uwielbiałam grać z Haliną" - wyznaje Kożuchowska.

***
Zobacz więcej materiałów dot. celebrytów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska | Halina Skoczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy