Halinka Mlynkova uciekła na wieś
Lato to idealna pora, żeby uciec z miasta i naładować baterie w pięknych okolicznościach przyrody. Wycieńczona rozwodem i niekończącymi się insynuacjami tabloidów Mlynkova (35 l.) postanowiła wykorzystać dwa wakacyjne miesiące na odpoczynek w rodzinnym domu.
W lipcu i sierpniu ośmioletni Piotruś nie chodzi do szkoły, nic nie stoi więc na przeszkodzie, by zniknął wraz z mamą z Warszawy. Halinka poza koncertami też nie miała szczególnych zobowiązań, opuszczać wieś będzie tylko na występy. Czy swoją byłą żonę i syna odwiedzi na Zaolziu Łukasz Nowicki (38 l.)?
Niewykluczone, biorąc pod uwagę, że troskliwi rodzice starają się zapewnić swoją pociechę, że mimo rozwodu oboje kochają go nadal tak samo. Dla malucha, od najmłodszych lat zmagającego się z ciężką alergią, to rozstanie było prawdziwym szokiem.
Mlynkova nie jest jedyną celebrytką, która postanowiła uciec od zgiełku stolicy i zaszyć się w rodzinnych stronach. Zrobiła tak też Agnieszka Włodarczyk (32 l.), która po zerwaniu umowy z producentami "Pierwszej miłości" wyjechała do rodziców nad morze. W tym czasie Mikołaj Krawczyk (31 l.) pracuje na planie serialu "Misja Afganistan".
Czy on planuje odwiedzić ukochaną? Sprawa jest dość wątpliwa. Nad związkiem Włodarczyk i kolegi po fachu zawisły podobno ostatnio czarne chmury. "Agnieszka czuje się zlinczowana przez media. Zarzuca Mikołajowi, że jej nie broni przed oskarżeniami. Jest rozgoryczona i nie radzi sobie z emocjami" - powiedziała "Faktowi" znajoma aktorki.