Reklama
Reklama

Hanna Bakuła przekonuje: Młodszy mężczyzna jest lepszy

Agata Młynarska (53 l.) zaprosiła do rozmowy Hannę Bakułę (68 l.), aby wymienić się poglądami o związkach z dużą różnicą wieku. Znana malarka opowie o swoich doświadczeniach w relacjach z mężczyznami, a także o tym, które mają największe szanse powodzenia.

Hanna Bakuła to baczna obserwatora życia, która nie boi się wyrażać jasnych i szczerych opinii na temat relacji damsko - męskich. Jak sama o sobie mówi, nie ma drugiego takiego psychologa jak ona. Do tej pory zrobiła ponad tysiąc portretów, co przekłada się wprost na tysiące godzin rozmów z kobietami i ogromną wiedzę na temat związków. 

"Jestem dorosłą osobą i sporo przeżyłam. Mam doświadczenie związków z młodszymi mężczyznami. Dziesięć, siedem lat różnicy to jest norma, która nikomu nie przeszkadza" - mówi Hanna Bakuła.

Reklama

W swoim życiu miała również dwa związki ze starszymi partnerami.

"Jeden był siedemnaście, a drugi blisko osiem lat starszy, ale w mojej opinii nie jest to dobra różnica. Zdecydowanie uważam, że młodszy mężczyzna jest lepszy, bo kobieta czuje się na tyle lat, ile ma jej partner. Tak mawiała moja bardzo mądra babcia. Miłość nie zna liczb, a związki wynikające z prawdziwej miłości są najlepsze" - przekonuje.

Największe szanse powodzenia mają - jej zdaniem - związki zawierane między rówieśnikami lub z różnicą do dziesięciu lat. Powyżej tej granicy można mówić już o różnicy pokoleń.

"To jest inny gust, muzyka, doświadczenia. Wówczas to ta starsza strona powinna się zastanowić, czy jest gotowa na taką relację. Czy ma cierpliwość do przeżywania tych samych emocji, jakie miała piętnaście lat temu. Czy chce siedzieć po nocach, jeździć, znosić humory partnera. To jest zawsze bardzo skomplikowane" - tłumaczy Bakuła.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Bakuła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy