Hanna Gronkiewicz-Waltz i Krystyna Pawłowicz były przyjaciółkami. Jak dzisiaj wygląda ich relacja?
Hanna Gronkiewicz-Waltz (65 l.) i Krystyna Pawłowicz (65 l.) były kiedyś przyjaciółkami - prawie cztery dekady spędziły w jednym pokoju. Jak dzisiaj wygląda ich relacja?
Prezydent Warszawy i posłanka PiS-u pracowały razem w Zakładzie Prawa Administracyjnego porównawczego i Zarządzania Gospodarką Narodową w Instytucie Nauk Prawno - Administracyjnych Uniwersytetu Warszawskiego. Co ciekawe, były tam jedynymi kobietami.
Dziś należą do wrogich sobie obozów. Krystyna Pawłowicz twierdzi, że to właśnie przez koleżankę została wyrzucona z pracy, czemu Hanna Gronkiewicz-Waltz oczywiście zaprzecza. Pytana, czy zdarza jej się czasem zamienić z dawną przyjaciółką kilka słów, uśmiecha się...
"Specjalnie nie mamy relacji, bo ona jest bardzo zajęta" - mówi w rozmowie z nami. Podkreśla jednak, że o "Krysi" myśli bardzo ciepło.
"Jeśli ktoś z kimś przesiedział 36 lat, to nie ma negatywnych emocji. Ja nie mam, nie widać też, żeby ona miała w stosunku do mnie. To jest połowa mojego życia".
Jak więc Hanna Gronkiewicz-Waltz reaguje na kontrowersyjne i butne wypowiedzi Krystyny Pawłowicz?
"Ja jestem już przyzwyczajona do niej. Ona zawsze była taka ostra w swoich sądach i wypowiedziach i z każdym dniem staje się coraz ostrzejsza. Mogę jedynie powiedzieć: Krysia, ty kiedyś taka nie byłaś, pomyśl, czy to ci się opłaca".
Prezydent Warszawy nie kryje, że dziś bliżej jest jej do siostry Pawłowicz, niż do samej Krystyny.