Hanna Kukiz przeszła poważną operację. Paweł Kukiz zaapelował o modlitwę. Nowe wieści
Trudne chwile w rodzinie Pawła Kukiza (56 l.). Córka polityka przeszła kolejną poważną operację - trzecią transplantację nerki. Ojciec Hanny prosił wszystkich o modlitwę. Po przeszczepie poinformował, co z Hanią.
Paweł Kukiz ma trzy wspaniałe córki, na które zawsze może liczyć. Polityk bardzo troszczy się o Julię, Hannę i Polę. "Tata jest nadopiekuńczy, ma twarde zasady. Musi wiedzieć, z kim jesteśmy i o której wrócimy do domu" - opowiadały swego czasu w "Dzień Dobry TVN".
Troska Kukiza jest uzasadniona, zwłaszcza jeśli chodzi o Hanię, która od lat ma poważne problemy z nerkami. Spory kawałek swojego życia spędziła w Centrum Zdrowia Dziecka. Miała już dwa przeszczepy. Niestety, oba nieudane.
Długo trwały poszukiwania trzeciego dawcy. W zeszłym roku polityk mówił o tym i nie szczędził gorzkich słów skierowanych w stronę systemu. "Moje dziecko przebywa ogromny kawał czasu w szpitalach. Celem jest kolejny przeszczep nerki. Czekamy, bo na razie nie ma dawcy. Przez cały ten czas jesteśmy świadkami absurdalnych przepisów, które - odnosi się takie wrażenie - służą tylko urzędnikom, a nie pacjentowi, a z całą pewnością utrudniają pracę lekarzom. Nie można traktować pacjentów jak rzeczy" - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Hania od początku leczyła się w Centrum Zdrowia Dziecka, ale po osiągnięciu pełnoletności powinna zacząć leczenie w placówce dla dorosłych. Problem polega na tym, że to w CZD lekarze znają najlepiej historię jej choroby i to oni zajmowali się nią przez tyle lat. Mogą to robić nadal, ale...
"Paradoks polega na tym, że o taką zgodę lekarz musi występować za każdym razem, przy każdym pobycie dorosłego już pacjenta w szpitalu i każdej wizycie (a może to być nawet 4-5 razy w miesiącu!)" - można było wyczytać w tabloidzie.
W takim wypadku lekarz za każdym razem musi wypełniać stosy papierów, a przecież NFZ mógłby takie zgody wydawać na dłuższy okres.
"Trzeba zmienić absurdalne przepisy w tej sprawie. One muszą służyć pacjentowi, a nie skazywać go na bezduszną biurokrację" - deklarował Kukiz.
Teraz okazuje się, że po długim poszukiwaniu udało się znaleźć nową nerkę dla Hanny. Wcześniej narząd chciała oddać jej mama, lecz były przeciwwskazania medyczne.
O dawcy i operacji córki Paweł Kukiz poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Przyjaciele, bardzo Was proszę o modlitwę w intencji mojej córeczki Hani - o udaną operację, która czeka ją dziś w nocy i o jej szybki powrót do zdrowia" - napisał na Facebooku.
Po jakimś czasie zaktualizował wpis o nowe informacje. "Hania zoperowana. Wszystko - nie zapeszając - w porządku. Z całego serca dziękuję Wam za wsparcie a Zespołowi operującemu .... za wszystko" - czytamy.
***
Zobacz więcej materiałów: