Hanna Lis dostanie milion złotych?
Jeśli telewizja publiczna zerwie gwiazdorski kontrakt z odsuniętą ostatnio od prowadzenia "Wiadomości" Hanną Lis, będzie zmuszona zapłacić prezenterce milion złotych odszkodowania!
Jak donosiliśmy kilka dni temu, Hanna (38 l.) została bezterminowo zawieszona w prowadzeniu głównego wydania "Wiadomości". Szczegóły i powody zawieszenia na razie nie są znane. Sama Lis wydaje się zdezorientowana:
"Ja kompletnie nic nie wiem. Ani kiedy zostaną podjęte jakiekolwiek decyzje, ani kiedy i czy mam wracać do pracy. Jestem chyba w tej sprawie najmniej poinformowaną osobą" - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
"Cały czas mam ważny kontrakt z telewizją publiczną i nie zrobiłam nic, za co zarząd mógłby zawiesić lub przerwać mój kontrakt. Wykonywałam swoje obowiązki ze starannością i pasją" - dodaje.
"Super Express" słusznie zauważa, że jeśli TVP zdecyduje się na zerwanie kontraktu, będzie musiała słono zapłacić prezenterce.
"Hanna ma dwuletni gwiazdorski kontrakt. Jeśli telewizja go zerwie przed wygaśnięciem umowy, będzie jej płacić niezłe pieniądze. Niewykluczone, że do tego dochodzi płatny półroczny zakaz konkurencji" - wylicza informator gazety.
Lis nie przepracowała jeszcze nawet połowy ze swojego dwuletniego kontraktu. Łączne odszkodowanie, jakie telewizja być może będzie zmuszona jej wypłacić, może sięgnąć nawet miliona złotych!
Dziennikarka nie chce zdradzić, czy rozmawiała już w tej sprawie z prezesem TVP Andrzejem Urbańskim.