Hanna Lis kontra Kinga Rusin
Hanna Lis (37 l.) ma szansę dostać posadę prowadzącej program śniadaniowy w TVP 2. Jeśli do tego dojdzie, stanie się ona konkurentką dla Kingi Rusin (36 l.), byłej żony swojego męża, która prowadzi podobny program w innej stacji.
"Super Express" gdyba, co się stanie, jeśli TVP zaproponuje Hannie Lis prowadzenie porannego programu w telewizyjnej Dwójce.
Autorski program będzie miał Tomasz Lis. Debiut dziennikarza i prezentera w nowej roli zaplanowana jest na 25 lutego. Plotkarska prasa donosi, że honorarium Lisa za emitowany raz w tygodniu program autorski wyniesie 100 tys. zł miesięcznie.
Obecnie trwają rozmowy z dziennikarką. Otrzymała ona ofertę prowadzenia wieczornej "Panoramy". Odmówiła, bo nie miała ochoty pracować w "skansenie" - czytamy w "Super Expressie". Gazeta sugeruje, że dziennikarka poprowadzi poranny program i stanie się tym samym konkurentką Kingi Rusin, która w TVN prowadzi program o podobnej formule - "Dzień dobry TVN".
Przypomnijmy, że Rusin i Lis były kiedyś przyjaciółkami. Razem kończyły studia na Uniwersytecie Warszawskim i razem rozpoczynały karierę w "Teleexpressie". Hanna była świadkiem na ślubie Kingi Rusin i Tomasz Lisa. Potem rozbiła ich małżeństwo.
Od października 2004 roku do 19 września 2007 roku Lis była gospodynią "Wydarzeń" w Polsacie, skąd odeszła po zwolnieniu Tomasza Lisa.
"Po pierwsze, nie mogłam inaczej postąpić ze względu na Tomka - lojalność wobec człowieka, z którym dzieli się życie, jest wartością fundamentalną. I nie podlega rozważaniom czy dyskusjom. Ale tej decyzji towarzyszyło też przekonanie, że jeśli dziś, w wyniku nacisków politycznych, w Wydarzeniach nie ma już miejsca dla Tomasza Lisa, to z pewnością nie ma też w nich miejsca dla Hanny Smoktunowicz" - mówiła o swoim odejściu w wywiadzie dla "Gali".