Hanna Lis łamie przepisy
Prezenterka "Wiadomości" Hanna Lis (38 l.) została ukarana przez straż miejską za parkowanie w niedozwolonym miejscu. "Nie kryła zdziwienia, gdy za wycieraczką swojego auta znalazła mandat" - informuje jeden z dzienników.
"Warszawscy strażnicy miejscy nic sobie nie robią z problemów ludzi pracy" - pomstuje "Fakt".
"Znalezienie wolnego miejsca parkingowego w centrum Warszawy graniczy niemalże z cudem. Nic dziwnego, że gwiazda dziennikarstwa, nie zważając na przepisy i znaki drogowe, zostawiła swój samochód w niedozwolonym miejscu. Wszak kiedy człowiek śpieszy się do pracy, nie może sobie zawracać głowy takimi drobnostkami" - dodaje gazeta.
W czasie gdy Hanna Lis przygotowywała się do wieczornego wydania "Wiadomości", jej samochód był ustawiony w taki sposób, że blokował nie tylko miejsce pieszym, ale również utrudniał ruch pojazdów.
"(...)Czy był to jednak wystarczający powód, żeby karać prezenterkę mandatem?" - zastanawia się tabloid.