Hanna Lis nie chce wracać do telewizji
Choć Hanna Lis (40 l.) po zmianie władz Telewizji Polskiej ma zielone światło, by wrócić na wizję, na chwilę obecną ambicje zawodowe odsunęła na drugi plan. Powód? Wspiera chorego na raka ojca.
Dziennikarka z TVP1 zwolniona została w kwietniu 2009 roku - stacja rozwiązała z nią umowę z powodu "poważnego naruszenia zasad etyki dziennikarskiej".
Jak informuje magazyn "Party", po zmianie władz (obowiązki Romualda Orła przejął rekomendowany przez SLD Włodzimierz Ławniczak) Lis dostała dwie propozycje powrotu do mediów, w tym jedną z "Wiadomości".
Obecnie jednak ważniejsze dla niej niż praca jest coś innego. W jednym z warszawskich szpitali - jak czytamy w "Party" - "walczy o życie" jej ojciec, Waldemar Kedaj.
Czytaj także: