Hanna Lis niespodziewanie wyjawiła prawdę o Rusin! Świadkowa Kingi milczała latami, aż tu nagle taka sensacja
Hanna Lis i Kinga Rusin przed laty uchodziły w show-biznesie za wielkie przyjaciółki. Potem doszło jednak do zaskakującego zwrotu akcji, który stał się towarzyską sensacją dekady. Świadkowa ze ślubu Kingi postanowiła po latach związać się z jej mężem. Dziś obie panie są już "byłymi żonami Tomka Lisa", ale rozmów na swój temat wciąż unikają jak ognia. Nic więc dziwnego, że słowa Hanny swego czasu wywołały aż takie poruszenie. Wyjawiła bowiem coś szokującego o niej i Kindze...
Trzeba przyznać, że w polski show-biznesie często pojawiają się historie, które śmiało mogłyby posłużyć jako scenariusz to brazylijskich telenowel.
Tak było chociażby w przypadku osobliwego trójkąta: Kinga Rusin, Tomasz Lis i Hanna Smoktunowicz.
Kinga i Tomasz wzięli ślub w 1994 roku. Świadkową Rusin była wówczas Hanna. Po latach zdjęcia z tego wydarzenia wzbudzają uśmiech, bo wówczas chyba żadne z nich nie przypuszczało, jak skończy się zawierane wtedy małżeństwo Lisów.
Po latach Kinga i Tomasz się rozstali. Okazało się szybko, że Lis związał się z Hanną Smoktunowicz - świadkową ze swojego ślubu. Para wzięła ślub i przez jakiś czas uchodzili za zgrane małżeństwo.
Hanna latami była jednak oskarżana o rozbicie małżeństwa swojej najbliższej przyjaciółki. Dziennikarka nigdy tego nie komentowała. Raz jednak zrobiła wyjątek.
Lisowa wybuchła pod zamieszczonym przez siebie zdjęciem, na którym pozuje z papieżem. Złośliwi internauci oczywiście tylko na to czekali, bo nie ma nic gorszego niż ostentacyjne chwalenie się swoją głęboką religijnością, która jakoś nie przekłada się na życie prywatne - mało zgodne z naukami Kościoła.
Jedna z "fanek" zgryźliwie skomentowała wówczas to zdjęcie:
"Pani Haniu jest coś czego Pani nie zazdroszczę a mianowicie męża najlepszej przyjaciółki! Ale tego spotkania z tak cudownym i kochanym człowiekiem to zazdroszczę najbardziej" - napisała internautka.
I wtedy niespodziewania Hanna postanowiła odpowiedzieć, wyjawiając zaskakującą prawdę o niej i Rusin!
"Żadna 'przyjaciółka', a tym bardziej 'najlepsza'" - wypaliła wściekła Lisowa.
Cóż, słowa te zabrzmiały naprawdę szokująco i dość dziwnie. Wydawać by się mogło, że panny młode na świadkowe wybierają właśnie przyjaciółki i osoby, które darzą największym zaufaniem.
Dlaczego Kinga miałaby wziąć na świadkową przypadkową Hankę, dla której była "żadną przyjaciółką"?
Zobacz też:
Kinga Rusin wraca wspomnieniami do imprezy u Beyonce. Gwiazda znowu się tłumaczy?
Afera z Kingą Rusin i Lisem. Burzliwy rozwód, a teraz taka sensacja! Nigdy wcześniej tego nie mówił
Kinga Rusin apeluje do polskiej reprezentacji. Oczekuje od naszych piłkarzy "aktu odwagi"