Hanna Lis staje w obronie Gąsowskiego. „Niech zakażeni nie zajmują miejsca”
Hanna Lis (51 l.) stanęła w obronie Piotra Gąsowskiego (57 l.), który po podwójnej dawce szczepionki zachorował na Covid-19. Aktor ujawnił, że odkąd trafił do szpitala, regularnie jest obrzucany wyzwiskami i życzeniami śmierci.
Kilka dni temu Piotr Gąsowski trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Aktor, mimo przyjęcia podwójnej dawki szczepionki, zachorował na Covid-19, który początkowo wydawał się przebiegać dość łagodnie. Niestety, jak często podkreślają lekarze, jest to choroba nieobliczalna.
Kiedy u aktora nastąpił nagły spadek ciśnienia, on i opiekująca się nim była partnerka, Hanna Śleszyńska podjęli decyzję o wezwaniu karetki. W szpitalu lekarze szybko ustabilizowali jego stan, co skłoniło Gąsowskiego do podzielenia się w internecie refleksją, że gdyby nie szczepionka, mogłoby się skończyć dużo gorzej:
Na aktora posypały się gromy i wyzwiska. Gąsowski co jakiś czas pokazuje kilka z nich, starając się dobrać najmniej wulgarne. Jak ujawnił ostatnio:
Blogerka modowa Dorota Gal, którą na Instagramie obserwuje 95 tysięcy osób postanowiła wykorzystać swój zasięg do ogłoszenia, że Gąsowski… udaje, że jest chory, a ona nawet wie, dlaczego:
Wpis ten zrobił wielkie wrażenie na Hannie Lis, która poświęciła mu kilka słów na InstaStories:
Komentarz Lis pochwaliła Karolina Korwin-Piotrowska, pisząc z uznaniem, że dziennikarka się „nie patyczkuje”.
Zobacz też:
Bosak i Dębska podjęli radykalny krok. To ostateczny dowód, że się rozstali
Ogniste sceny na przyjęciu u Kaczorowskiej
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl