Hanna Lis znowu zdjęta z wizji!
Prezenterka "Wiadomości" znowu ma na pieńku z władzami TVP. Została zawieszona do końca tygodnia za jedno nieprzeczytane z promptera zdanie podczas poniedziałkowego wydania programu.
W poniedziałek, 20 kwietnia Hanna Lis (39 l.) w głównym wydaniu "Wiadomości" mówiła m.in. o przeprowadzonym niedawno rankingu europosłów. Raport wykazał, że najlepsze wyniki w pracy mają europosłowie PO, a najgorsze - LPR. Na koniec Lis miała przeczytać informację, że szefowa Instytutu Spraw Publicznych, który przygotował ranking, startuje do Parlamentu Europejskiego z list PO.
Tego prezenterka nie zrobiła. Jak donosi "Dziennik", Lis uznała, że dopisane (twierdzi, że bez jej zgody) zdanie nie jest informacją, a komentarzem, zawierającym sugestię: badanie było przeprowadzone nierzetelnie, ponieważ Instytutem kieruje kandydatka Platformy Obywatelskiej.
Lis została odsunięta także od "Tematu dnia", który miała poprowadzić we wtorek, 21 kwietnia. Jej gościem miał być Roman Giertych. Ostatecznie wywiad przeprowadził reporter "Wiadomości" Marcin Szczepański.
