Hanna Lis zostaje
Dziennikarka poprowadzi 16 czerwca kolejne wydanie "Wiadomości". Nie zmienia to jednak faktu, że jej przyszłość w TVP wisi na włosku...
Niepewne losy Hanny Lis wynikają z konfliktu między nią, a szefem serwisu informacyjnego - Tomaszem Rakiem. Piotr Kraśko, współpracownik dziennikarki bagatelizuje całą sytuację twierdząc, że jest ona typowa dla pracy redakcji serwisu informacyjnego.
Hanna Lis zapewniła na łamach "Gazety Wyborczej", że w poniedziałek 16 czerwca zgodnie z planem ma zamiar poprowadzić główne wydanie "Wiadomości". Jednak dodała zarazem, że jej przyszłość w Telewizji Polskiej zależy od decyzji prezesa TVP Andrzeja Urbańskiego.
Spór dotyczył formy wyemitowania w programie materiału dotyczącego reprywatyzacji, którą zapowiedział rząd Tuska oraz notki w aktach SB dotyczącej Lecha Wałęsy. Dziennikarka wbrew decyzji Raka, blokowała materiał twierdząc, że jest on nierzetelny i nieuczciwy.
Odmówiła przedstawienia tych informacji, w wyniku czego zastąpić ją musiał Jarosław Kulczycki.