Hanna Śleszyńska ma kompleksy z powodu nieznajomości języków obcych!
Hanna Śleszyńska (56 l.) ubolewa, że nie zna dobrze choćby angielskiego.
Gwiazdy i celebryci uwielbiają chwalić się swoimi umiejętnościami.
Rzadko kiedy za to mówią o swoich wadach czy kompleksach.
Hanna Śleszyńska nie wstydzi się mówić o tym, co nie wychodzi jej za dobrze.
Aktorka zdradziła tabloidowi, że jej słabą stroną są języki obce!
W przeciwieństwie do swoich synów nie radzi sobie z nimi najlepiej.
"Od dziecka wysyłałam ich na obozy językowe, bo sama mam kompleksy.
Uczyłam się trochę włoskiego, hiszpańskiego, angielskiego, ale w żadnym języku dobrze nie mówię" - powiedziała "Faktowi".
Opłacało się jednak inwestować w edukację synów, gdyż teraz obaj świetnie sobie radzą!
"Są wspaniali, mają otwarty umysł i świetnie znają języki. Kuba (20 l.) angielski, hiszpański i rosyjski, a Mikołaj (30 l.) ma publikacje naukowe z dziedziny neurokognitywistyki, oczywiście po angielsku" - dodała Hanna Śleszyńska z dumą.