Hanna Stankówna nie żyje. Matylda Damięcka oddała jej hołd, ale oburzyło ją jedno!
Hanna Stankówna zmarła w wieku 82 lat. Informacja o jej odejściu poruszyła fanów aktorki. Nie obyło się jednak bez pewnego skandalu...
Hannę Stankównę kojarzy chyba każdy. Aktorka zagrała w wielu filmach i serialach.
Największą sławę przyniosła jej bez wątpienia rola w kultowej "Seksmisji", ale dla młodszego pokolenia znana jest z nieco innej produkcji.
Matyldę Damięcką, która na swoim Instagramie postanowiła oddać jej hołd, oburzył fakt, że Stankównę przedstawia się dziś głównie jako znaną z serialu "Na Wspólnej".
Wyraziła to na swoim Instagramie, gdzie pod dedykowanym słynnej aktorce rysunkiem pojawiły się komentarze internautów.
Jedna z kobiet zwróciła uwagę na to skandaliczne zachowanie mediów. O co dokładnie chodzi?
Internauci nie mogli uwierzyć, że media brukowe tak bardzo zdeprecjonowały jej pozycję w branży.
"Jak poczytałam, że jest znana z 'Na Wspólnej', to zamarłam. Czy ja jestem już tak stara, że znam aktorkę z innych, bardziej ambitnych dzieł?" - spytała jedna z internautek.
Damięcka od razu jej odpisała. Nie kryje swojego oburzenia..."Nie, jest to absolutny brak taktu i badziewiarstwo redakcji. Nawet w takich przypadkach obowiązującą walutą jest szybkość, nie jakość" - dodała Matylda.
Hanna Stankówna zmarła 14 grudnia, ale o jej śmierci poinformowano dopiero trzy dni później. Przyczyny jej śmierci nie są znane...
Pogrzeb aktorki odbędzie się 23 grudnia na warszawskich Powązkach.
***