Harry Potter woli starsze kobiety
Znany z roli Harry'ego Pottera brytyjski aktor Daniel Radcliffe twierdzi, że nie interesują go jego rówieśniczki, bo wymagają poświęcania zbyt dużo uwagi.
"Dziewczyny w moim wieku nie wchodzą w grę. Ogólnie rzecz biorąc uważam, że trzeba je zabawiać bardziej niż ich starsze koleżanki. Dlatego większość dziewczyn, z którymi miałem do tej pory do czynienia, miała ponad 20 lat" - powiedział gwiazdor w wywiadzie dla magazynu "Parade".
Radcliffe, który w przyszłym miesiącu skończy 21 lat, zdradził też, że czuje się jak "starszy mężczyzna" i już widzi po sobie oznaki starzenia.
"Zauważyłem, że wydaję dźwięki, kiedy wstaję, czy siadam. Mam na myśli stan moich kolan. Zbyt wiele razy odmawiałem noszenia ochraniaczy podczas wykonywania elementów kaskaderskich i trochę je sobie zniszczyłem. Jestem starym człowiekiem w ciele młodego mężczyzny" - oznajmił Radcliffe.
Pomimo majątku, szacowanego na 35 milionów euro, aktor twierdzi, że najważniejszą rzeczą, jaką dają mu pieniądze, jest poczucie wolności.
"Myślę, że to jest niesamowite. Jestem naprawdę wielkim szczęściarzem. Ale nie mam zamiaru wydawać tych pieniędzy na szpanerskie samochody i inne ekstrawaganckie rzeczy. To, co umożliwiają mi pieniądze pod względem mojej kariery, bo tak to postrzegam, to dają mi one to, co ma na przykład George Clooney.
On może zagrać w wysokobudżetowym filmie, takim jak "Ocean's Eleven", zarobić na tym mnóstwo pieniędzy, a potem zrobić coś, co nie przyniesie mu takich zysków" - wyjaśnił Radcliffe. "Pieniądze nigdy nie będą dla mnie najważniejsze" - dodał.