Reklama
Reklama

Hekiert demaskuje „brzmienie Mandaryny”. Ekspertka TTBZ wszystko wyjaśniła

Agnieszka Hekiert (51 l.), trenerka wokalna, doskonale znana widzom programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, jest niekwestionowaną ekspertką w dziedzinie emisji głosu. Nic dziwnego, że to właśnie ona została poproszona o odpowiedź na nurtujące wszystkich pytanie: dlaczego utwory, wykonywane podczas Top of the Top Sopot Festival brzmią jak „Ev’ry Night”.

Chociaż Opera Leśna w Sopocie słynie z wyjątkowej akustyki, widzowie tegorocznego Top of The Top Sopot Festivalu mają sporo zastrzeżeń, dotyczących nagłośnienia. Już podczas pierwszych występów pojawiły się pełne niepokoju pytania o kondycję wokalną wykonawców. 

Największa fala krytyki wylała się na Roberta Gawlińskiego, który doczekał się nawet porównania do pamiętnego występu Mandaryny sprzed 19 lat. 

Reklama

Występ w Sopocie przekreślił karierę wokalną Mandaryny

Marcie Wiśniewskiej, znanej wtedy jako tancerka i żona lidera Ich Troje, bardzo zależało na tym, by wypaść jak najlepiej w rywalizacji o nagrodę Bursztynowego Słowika. Występ w Operze Leśnej miał być dla niej szansą, by wyjść z cienia męża i przepustką do wokalnej kariery. 

Niestety, zapisał się w historii sopockiego festiwalu jako jeden z najgorszych. Sama Marta doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Zna też przyczynę swojej porażki. Jak wyznała po latach w rozmowie z ESKA.pl:

„(...) Tam się zadziało mnóstwo dziwnych rzeczy. Nic nie słyszałam, moje chórki były wyłączone, a muzycy mieli rozstrojone instrumenty”. 

Agnieszka Hekiert wyjaśnia kłopoty Top of the Top

O to, gdzie leży przyczyna problemów tegorocznego Top of the Top Sopot Festivalu, „Fakt” zapytał wokalistkę jazzową, kompozytorkę i nauczycielkę śpiewu, Agnieszkę Hekiert. Widzowie programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” z pewnością wiedzą, o kogo chodzi. To właśnie Hekiert, jako trenerka wokalna, od początku programu pomaga uczestnikom przekonująco wcielić się w artystów, z którymi głosowo nie mają nic wspólnego. 

Jak tłumaczy ekspertka, problemy artystów, występujących w Operze Leśnej podczas tegorocznego festiwalu Top of the Top, prawdopodobnie nie są ich winą:

„Przeważnie problemy intonacyjne u wokalistów wynikają z braku dobrego odsłuchu. Są to najczęściej kłopoty techniczne”. 

Widzowie Top of the Top mają trochę racji?

Jednak, jak dodaje Hekiert, podejrzenia widzów, jakoby nie wszyscy artyści przyłożyli się do swoich występów, też mogą mieć uzasadnienie:

„W programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zauważam też, że takie kłopoty w śpiewaniu pojawiają się, gdy któryś uczestnik zbyt mało godzin poświęci na naukę danego utworu. Wtedy trudno jest dobrze intonować. To dlatego, że dźwięk musi być "osadzony" w instrumencie wokalnym. Tutaj chodzi głównie o pamięć mięśniową, która wyrabia się u wokalisty, gdy odpowiednio dużo ćwiczy dany utwór”.

Jak tłumaczy trenerka śpiewu, bardzo ważną rolę odgrywają także czynniki, na które artysta nic nie jest w stanie poradzić. Po prostu, jak każdemu, muzykom też zdarzają się gorsze dni:

„Innymi czynnikami kłopotów z czystym śpiewaniem są zmęczenie, ból, przyjmowanie niektórych leków, które osłabiają funkcjonowanie organizmu. Na szczęście odbiór występu zależy głównie od wyrazu artystycznego, na który częściej od intonacji wpływa charyzma, a tej z pewnością nie brakuje naszym polskim wokalistom”. 

Zobacz też:

Kto stoi za sukcesami wokalnymi uczestników "TTBZ"? Agnieszka Hekiert znana jest też za granicą

Ekspertka wokalna nie ma wątpliwości. Według niej ten utwór powinien wygrać preselekcje do Eurowizji 2023 [POMPONIK EXCLUSIVE]

Występ Wilków w Sopocie gorzko skrytykowany! Gawliński nie przebiera w słowach

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy