Hela Englert chce wyjechać z Polski. Znany ojciec mówi "nie"!
16-letnia Helenka, córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny, ma bardzo ambitne plany. Po maturze dziewczynka chce wyemigrować z Polski. Rodzice względem niej mają jednak inne plany...
Na planie serialu "Barwy szczęścia" nie mogą się jej nachwalić. Do obsady Helena dołączyła zaledwie kilka miesięcy temu, a zachowuje się jak wytrawna aktorka: zawsze świetnie przygotowana do roli, zna tekst, nie trzeba kręcić z nią wielu dubli. Ma doświadczenie, bo już wcześniej wystąpiła w filmie "Układ zamknięty".
Córka aktora uczy się w liceum społecznym na Mokotowie, za dwa lata przystąpi do międzynarodowej matury. A ze świadectwem chce jechać do Londynu: - To jest miasto, do którego wjeżdżam i nie czuję, że zwiedzam, a to, że w nim mieszkam. To jest moje miasto - tłumaczy Hela.
Nie kryje jednak, że tata wolałby, by studiowała blisko domu. Rodzice namawiają ją więc na studia na polskiej uczelni. - Wierzą, że tu też może mieć dobry start w przyszłość. Z nadzieją, że uda się ją przekonać, chcą kupić córce mieszkanie w Warszawie - mówi informator tygodnika "Świat&Ludzie". Tylko czy to wystarczy?
Helena jest jednak uparta, zbiera pieniądze na wyjazd i zapowiada, że dopnie swego - jak chociażby córka Kasi Kowalskiej, która od lat mieszka na Wyspach.
***
Zobacz więcej materiałów: