Helena Vondrackova zaliczyła wpadkę na koncercie TVP. Na scenie palnęła coś niebywałego. Widownia oburzona
Niedawno odbył się koncert TVP w Łowiczu, na który zostały zaproszone wielkie gwiazdy. Na scenie pojawiła się również Helena Vondrackova. Kobieta niestety zaliczyła kilka wpadek. Fani przecierali oczy ze zdumienia.
Helena Vondrackova wystąpiła podczas weekendowego koncertu "Lato z naszą telewizją", który TVP zorganizowała w Łowiczu. Wokalistka przed wyjściem na scenie udzieliła krótkiego wywiadu Tomaszowi Kammelowi oraz Agacie Konarskiej. W rozmowie z nimi zachwycała się polskim miastami.
Po rozmowie przyszedł czas na jej występ, niestety nie należał on do najlepszych. 76-latka jako jedyna artystka na imprezie zaśpiewała bowiem swoje utwory z playbacku. Okazuje się, że to niejedyna wpadka, jaką zaliczyła.
Zobacz też: Tomasz Kammel traci program w TVP. Niespodziewana decyzja szefostwa to dla niego bolesny cios
Helena Vondrackova po wykonaniu piosenki "Malovany dzbanku" (sprawdź!) postanowiła pozdrowić publiczność. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pomyliła nazw miejscowości. Zamiast Łowicza wspomniała w swoim przemówieniu o Łodzi.
"Praga pozdrawia Łódź!" - krzyczała uradowana ze sceny.
Artystka nie poprawiła się i nie przeprosiła widzów za to sprawnie przeszła do kolejnej piosenki "Dlouha noc", którą także wykonała z playbacku.
Aż trudno uwierzyć, że tak doświadczona artystka mogła zaliczyć tak podstawowe wpadki. Na swoim koncie Vondrackova ma kilkadziesiąt albumów oraz wielkie hity: "Długa noc" czy "Malovany dzbanku".
Zobacz też:
Codziennie oddaje się "pod obronę" Matce Bożej. Taka jest Marzena Kawa
TVP przegrywa w sądzie. Musi ujawnić raport oglądalności
Neo-nówka zapowiada update Wigilii. Holecka ma o co się bać!