Historyczny sukces polskiego nastolatka. Eryk Goczał zwyciężył legendarny Rajd Dakar!
Zaskakująca wiadomość dotarła do nas z Arabii Saudyjskiej. Zaledwie osiemnastoletni Eryk Goczał, wraz z pilotem Oriolem Meną z ekipy Energylandia Rally Team, zajął pierwsze miejsce w legendarnym rajdzie Dakar. Tym samy Polak stał się najmłodszym zwycięzcą w historii rajdu. Nastolatek triumfował w klasie lekkich pojazdów. Okazuje się, że chłopak rywalizację ma we krwi, a sportem zainteresował się już jako dwulatek. Jak zaczynał swoją przygodę z rajdami?
Choć wydawało się to niemożliwe, stało się prawdą - najmłodszy uczestnik w historii Rajdu Dakar został także jego najmłodszym triumfatorem! Osiemnastoletni Eryk Goczał, dzięki niesamowitej woli walki i niezwykłym umiejętnościom, odrobił kilka minut straty do rywala i zajął pierwsze miejsce w tegorocznej klasyfikacji pojazdów SSV!
"Niewiarygodne, wygrywamy Rajd Dakar w naszym debiucie! Chciałem w tym moim pierwszym starcie po prostu być na mecie, a my wygrywamy! To był koszmarnie trudny rajd. Dwa dni temu podjęliśmy niezwykle trudną decyzję strategiczną - jestem niezmiernie wdzięczny mojej rodzinie, mojemu tacie i wujkowi za to, jak nam pomogli. Postawili nas na pierwszym miejscu i zrobili wszystko, abyśmy wygrali. I to się opłaciło. Trudno znaleźć mi w tym momencie słowa. Wygraliśmy Dakar!" - pisze na swoim instagramowym profilu szczęśliwy nastolatek.
Już teraz mówi się o tym, że Eryk Goczał jest prawdziwym objawieniem sezonu. Chłopak odebrał prawo jazdy zaledwie parę miesięcy temu, a już dziś jest najmłodszym zwycięzcą rajdu Dakar w klasie lekkich pojazdów. W tym najtrudniejszym off-roadowym rajdzie na świecie osiemnastolatek wygrał aż cztery etapy. Co ciekawe, w rywalizacji wystąpił także ojciec i wuj Eryka. Najstarszy z rodu Goczałów - Marek zajął trzecią pozycję, a jego młodszy brat - siódmą.
Eksperci nie mają wątpliwości, że triumfatora rajdu czeka teraz świetlana przyszłość
Jak się okazuje, młody mistrz wiele wsparcia zawdzięcza rodzicom. Jego ojciec Marek jest bowiem właścicielem parku rozrywki w Zatorze i dyskoteki w Przytkowicac, chłopak od najmłodszych lat mógł więc liczyć na pomoc finansową, która jest niezbędna w przypadku tak kosztownej pasji, jaką są sporty samochodowe. Młody rajdowiec otrzymuje też dużo ciepłych słów od swojej mamy, która stara się mu towarzyszyć w każdym wyścigu.
Do realizacji marzeń przed długi czas stał Erykowi na drodze jego... wiek. Osiemnastolatek otrzymał prawo jazdy dopiero w listopadzie ubiegłego roku. To pozwoliło mu wreszcie realnie myśleć o spełnianiu się w roli zawodowego kierowcy. Swoim pierwszym sukcesem podzielił się w mediach społecznościowych. Zdany egzamin określił mianem "biletu do spełnienia marzeń".
Zainteresowanie rajdami i motoryzacją przyszło jednak znacznie wcześniej. Wszystko zaczęło się, kiedy Eryk w wieku dwóch lat dostał na urodziny swojego pierwszego quada.
"Swoją pasję zawdzięczam tacie, który jest kierowcą rajdowym - to on nauczył mnie wszystkich podstaw, a kiedy startował w zawodach już jeździłem za nim po strefie serwisowej swoim małym buggy" - czytamy na instagramowym profilu Eryka Goczała.
To jednak nie wszystkie pasje ambitnego nastolatka. Chłopak uwielbia także wycieczki rowerowe i wspinaczkę górską. Zdjęciami z wypraw także chwali się w social mediach.
Pozostaje pogratulować historycznego sukcesu i z zapartym tchem śledzić dalszą karierę zdolnego kierowcy!
Zobacz też:
Dawid Kubacki: tak lub nie. Szybki test wiedzy o naszym super skoczku!
Iwona Wieczorek: Sensacyjne nagranie z Paryża! Ludzie widzą tam Wieczorek! Z dzieckiem!