Reklama
Reklama

Holecka czekała, aż ukochany się rozwiedzie. Potem miała wątpliwości

Danuta Holecka, która dzięki "dobrej zmianie", jaka nastała w TVP w 2015 roku, została jedną z największych gwiazd polskiego dziennikarstwa i awansowała do grona najbardziej wpływowych Polek, od 30 lat idzie przez życie u boku tego samego mężczyzny. Krzysztofa Dunina-Holeckiego, z którym doczekała się dwóch synów, odbiła innej kobiecie... Jakie jeszcze "grzeszki" ma na sumieniu szefowa "Wiadomości"?

Holecka była z żonatym mężczyzną. Gdy się rozwiódł, zastanawiała się, czy za niego wyjść

Pochodząca z Lidzbarka Welskiego Danuta Holecka przyjechała do Warszawy tuż po ukończeniu szkoły podstawowej, by tu kontynuować naukę w liceum Sióstr Nazaretanek. Szkołę sfinansował jej dziadek, który kilka lat wcześniej wyjechał do Ameryki w poszukiwaniu lepszej przyszłości.

"Nie byłabym tym, kim jestem, gdyby nie mój dziadek, który w Stanach zobaczył, jak funkcjonują szkoły prowadzone przez siostry zakonne, i wymarzył sobie, że jego wnuczka też będzie chodziła do takiej szkoły. Przez cztery lata opłacał moją naukę" - opowiadała w rozmowie z "Do Rzeczy".

Reklama

Wychowanej na pokorną katoliczkę Danucie "wartości wyniesione z rodzinnego domu" nie przeszkadzały żyć przez pewien czas w wolnym związku z żonatym mężczyzną. Krzysztofa, który w końcu - po rozwodzie z pierwszą żoną - został jej mężem, poznała, gdy była studentką ekonomii na stołecznej SGH. Siedem lat starszy od niej mężczyzna był organizatorem studenckiego wyjazdu do pracy sezonowej do Norwegii, podczas którego wpadli sobie w oko.

Danuta Holecka: Trzy razy zmieniała datę ślubu

Zakochani w sobie po uszy Danuta i Krzysztof musieli, niestety, trochę poczekać z zalegalizowaniem swojego związku. Gdy wreszcie nic (a właściwie nikt, a zwłaszcza pierwsza pani Dunin-Holecka) nie stało im na przeszkodzie, by wziąć ślub, Danuta wcale nie była pewna, czy chce już być żoną. Wspominała po latach w rozmowie z jednym z tabloidów, że trzy razy zmieniała datę zamążpójścia.

W tym roku mija dokładnie 30 lat od chwili, kiedy dziennikarka stanęła na ślubnym kobiercu obok mężczyzny, którego do dziś nazywa miłością swojego życia.

"Kiedy wychodziłam za mąż, byłam bardzo młoda i chciałam tylko kochać, być kochaną i mieć zdrowe dzieci. I o to prosiłam Boga" - wyznała w wywiadzie.

Dziś szefowa telewizyjnych "Wiadomości" pilnie strzeże swojej prywatności, ale kiedyś - gdy czekała na swoje pięć minut - chętnie opowiadała o mężu i synach, bliźniakach, mediom plotkarskim.

\

Danuta Holecka: Od krupierki w kasynie do szefowej "Wiadomości"

Niewiele osób pamięta, że po studiach ekonomicznych Danuta Holecka wcale nie paliła się do pracy w mediach, bo zarabiała naprawdę niezłe pieniądze jako... krupierka w kasynie w hotelu Marriott. Na przesłuchanie do TVP poszła spontanicznie i w tajemnicy przed mężem. O tym, że jego ukochana postanowiła zostać "panią z telewizji", Krzysztof Dunin-Holecki dowiedział się z listu z zaproszeniem na Woronicza, który znalazł w skrzynce.

Na konkurs na prezenterów, który Telewizja Polska ogłosiła w 1993 roku, zgłosiło się kilka tysięcy osób.

"Najpierw czytało się tekst do kamery, potem była rozmowa kwalifikacyjna. Po tym wszystkim miałam przeświadczenie, że jest to mój ostatni pobyt w telewizji i że wypadłam fatalnie. Ku swojemu zdziwieniu i radości, dostałam zaproszenie na drugi etap i... tak to się zaczęło" - wspominała w wywiadzie dla "Gali".

Zobacz też:

Skandal w "Wiadomościach" TVP z wynajętym aktorem. "Przypadkowy przechodzień" ujawnił całą prawdę

Wielkie zmiany w "Wiadomościach" pewne. Nowa dyrekcja zaczęła niespodziewane porządki. "Nazwiska trzymane są w tajemnicy"

Danuta Holecka zniknie z "Wiadomości" TVP na dobre? "Nie planuję niczego"

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Danuta Holecka | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy