Hollywood hejtuje Willa Smitha: "to najbrzydszy moment w historii Oscarów"
Will Smith (53 l.) nie wytrzymał, kiedy Chris Rock zażartował z łysiny jego żony, Jady Pinkett-Smith (50 l.). Emocjonalna reakcja zdobywcy Oscara 2022 jest obecnie szeroko komentowana. Jedni popierają zachowanie Willa (np. nasza Doda), a drudzy krytykują. Wśród hejterów są między innymi Mark Hamill, Mia Farrow i społeczność na Twitterze.
Gala Oscarów 2022 z pewnością przejdzie do historii. Mniej jednak komentuje się zdobywców nagród, ponieważ galę zalała "fala niefortunnych zdarzeń". Kiepskie ubiory na czerwonym dywanie, seksistowskie żarty, a na końcu spoliczkowanie Chrisa Rocka przez Willa Smitha. Mogłoby się wydawać, że ludzie dostrzegą jego szlachetne zachowanie. Stało się inaczej.
Jada Pinkett-Smith stała się obiektem żartu ze strony prowadzącego oscarową galę. Chris Rock zwrócił się ze sceny do żony Willa Smitha mówiąc: "Jada, kocham Cię, "G. I. Jane 2", nie mogę się doczekać, żeby do zobaczyć.
Tymi słowami nawiązał do filmu w którym Demi Moore wystąpiła z ogoloną głową. Szkoda, że komik nie wiedział (albo specjalnie zapomniał) o chorobie Jady Pinkett-Smith.
Will Smith, po tym, jak usłyszał z ust komika Chrisa Rocka żart na temat swojej żony, nagle wstał i wyszedł na scenę, a następnie spoliczkował komika! Po powrocie na miejsce, aktor jeszcze wykrzyczał z wulgaryzmami do komika: "Trzymaj imię mojej żony z dala od swoich pie*******ch ust!". Naprawdę mocne!
Choć większość świata Hollywood jest mocno podzielona na temat impulsywnego zachowania Smitha, to na pocieszenie - chwali go Doda!
Doda popiera Willa Smitha, ponieważ doskonale wie i pamięta, jak czuła się, kiedy atakowano jej rodzinę.
"Nie no w ogóle żenujące zachowanie Willa Smitha! Jak on śmiał się wku***ć i w obronie swojej chorej żony stanąć? Co on, nie ma poczucia humoru? Świat się kończy, żałosne! Nie wpuszczać go na galę, niech się nauczy kultury, obycia, savoir vivre'u. Jak się nauczy siedzieć na du*ie i śmiać się z upokorzeń swojej rodziny, to będzie należał do naszej śmietanki towarzyskiej. A nie, chamstwo i prostactwo" - podsumowała ironicznie Doda na Instastory.
Wydawałoby się, że świat Hollywood będzie trzymał stronę Smitha. Okazało się, że jednak nie. Na Twitterze pojawiło się mnóstwo ocen sytuacji przez gwiwazdy i internautów.
"Teraz musimy się martwić o to, kto chce być następnym Willem Smithem w klubach komediowych i teatrach", mówi Kathy Griffin.
"To był tylko żart. Żarty są tym, czym zajmuje się Chris Rock", tweetuje Mia Farrow.
"Brutalna napaść fizyczna" napisał Mark Hamill, dodająć hasztag "UgliestOscarMomentEver", czyli "najobrzydliwszy moment w historii Oscarów". Zgadzacie się z nimi?