Hołownia przekazał pilne wieści na temat randek z żoną. Naprawdę ujawnił kulisy ich małżeńskiego pożycia
Szymon Hołownia budzi od kilku tygodni ogromne zainteresowanie Polaków. Ciekawość budzi nie tylko sposób, w jaki zarządza Sejmem jako marszałek, ale również jego życie prywatne. W nowym podcaście były gwiazdor TVN-u ujawnił kulisy swojego małżeństwa z Urszulą Hołownią. Jak ogląda ją w akcji, to ma "łzy w oczach".
Kto jeszcze kilka miesięcy temu mógłby się spodziewać, że Szymon Hołownia stanie się większym celebrytą w Sejmie, niż za czasów gdy pracował jeszcze w TVN-ie. Nowy marszałek najwyższej izby polskiego parlamentu swoją postawą sprawił, że Polacy wręcz oszaleli na jego punkcie. O uwagę Hołowni biją się też zresztą celebryci z Agnieszką Dygant na czele. I choć od rozpoczęcia nowej kadencji minął już ponad miesiąc, to szał na dawnego prowadzącego "Mam talent!" bynajmniej nie mija.
Nie dziwi też szczególnie zainteresowanie życiem prywatnym polityka. Szymon Hołownia wydaje się zresztą dosyć otwartą na fanów osobą, dlatego niedawno opowiadał nawet o żałobie przeżywanej w jego domu rodzinnym. A jeszcze głośniej jest o jego małżeństwie. Urszula Hołownia nie jest może najbardziej medialną żoną polityka w kraju, ale jej historia zaskakuje. 35-letnia kobieta pracuje bowiem jako pilot.
W ostatnim czasie Szymon Hołownia wystąpił w podcaście "Wybory kobiet", który prowadzą Arleta Zalewska z "Faktów" TVN oraz Aleksandra Pawlicka z "Newsweeka". Został w jego trakcie zapytany o swoje relacje z małżonką i opowiedział o kulisach ich związku. Jak się okazuje, praca Urszuli budzi w jej mężu głębokie wzruszenie:
"Widziałem parę razy żonę, jak leci. To robi wrażenie na kimś, kto lubi lotnictwo. Samolot wywołuje we mnie łzy. Jestem pełen podziwu dla tego, co robi Ula, dla tej determinacji" - podkreślił Hołownia.
Szymon Hołownia na antenie "Dzień Dobry TVN" przyznawał niedawno, w jaki sposób poznali się z przyszłą małżonką. Jak się okazuje, młodszą o 11 lat kobietę spotkał po raz pierwszy za sprawę programu "Mam talent". Od tego czasu na drodze małżonków nie zabrakło różnych mniejszych lub większych wyzwań. Nawet teraz nie jest im łatwo, przede wszystkim ze względu na brak czasu i nadmiar obowiązków.
Hołownia wyznał w podcaście, że wraz z Urszulą od dawna rozmawiają o zorganizowaniu romantycznej randki. Niestety, czy to niespodziewane wypadki związane z córkami czy nagłe wyjazdy zmuszają oboje do odwoływania tych planów: "My mamy małe dzieci i oboje z żoną ciężko pracujemy i oboje wiemy, że czasami trzeba te swoje plany, marzenia odkładać. Nawet pójście na randkę, ile my czasu nie byliśmy na randce. Cały czas sobie obiecujemy, że może w przyszłym tygodniu. Albo dziecko jest chore, żona musi wyjechać, albo ja coś mam" - wytłumaczył polityk.
Zobacz też:
Dziwne sceny w "Dzień Dobry TVN". Tak Prokop mówił o Szymonie Hołowni
Szymon Hołownia odważnie zażartował z Andrzeja Dudy. Padły mocne słowa
