Horodyńska o Węgrowskiej: Klasy nie można kupić
Joanna Horodyńska w swojej rubryce modowej tym razem nie szczędzi krytyki Iwonie Węgrowskiej...
Piosenkarka, choć na swoją garderobę wydaje fortunę, od lat zaliczana jest do grona najgorzej ubranych znanych Polek. Nie zmienił tego nawet ślub z bogatym i dużo starszym biznesmenem Krzysztofem.
Skórzana kurtka za 20 tys. zł, płaszcz Burberry za 7 tys. zł - dla Iwony liczą się przede wszystkim metki.
Wrażenia, niestety, nie robi to na stylistce Joannie Horodyńskiej, która na łamach "Party" próbuje uświadomić Iwonie, że "klasy nie można kupić, nawet za miliony".
"To wynika z wnętrza. Na niektórych wszystko prezentuje się nie tak jak trzeba i nie wiem, ile wysiłku trzeba, żeby to zmienić. Torba Gucci, szal LV. Na niej wszystko wygląda jak podróbka, choć może podróbką nie jest" - ocenia.
Joannie wtóruje dentystka Ada Fijał, dodając, że przesiadka z beemki do bentleya i z bentleya do jeta nie gwarantuje modowego awansu.
Trudno się nie zgodzić...