Reklama
Reklama

Hubert Urbański zaliczył wpadkę? Przez ten błąd uczestniczka "Milionerów" natychmiastowo opuściła program

Hubert Urbański (57 l.) zaliczył wpadkę? Według widzów gospodarz programu "Milionerzy" wprowadził uczestniczkę w błąd, przez co wróciła do domu, zanim jej przygoda z programem zdążyła się dobrze zacząć. Sytuacja spotkała się z dużą krytyką. Oto szczegóły.

"Milionerzy" - Hubert Urbański zaliczył wpadkę?

Trudno uwierzyć, jak długo "Milionerzy" cieszą się popularnością. Prosta formuła programu od 1999 roku zachęca widzów do zajęcia miejsc przed telewizorami, nawet jeśli do tej pory tylko pięciu szczęśliwców miało okazję otrzymać tytułowy milion

Większość osób wraca do domu z niewielkimi nagrodami lub... pustymi rękoma. Tak było też w 578. odcinku, gdy do rozgrywki przystąpiła pani Anna. 

Odpadła już po pierwszym pytaniu, lecz niekoniecznie z własnej winy. Wielu uważa, że zmylił ją sam gospodarz, czyli Hubert Urbański! Wszystko przez pytanie za 500 złotych. Uczestniczka miała dokończyć zdanie: "Jeśli korpoludy ciężko pracują, to właśnie siedzą w..."

Reklama

Urbański w "Milionerach" popełnił błąd. Fani są pewni

Odpowiedzi: w teczce, w paczce, w worku czy w kopercie okazały się trudne do zinterpretowania. Sprawy nie ułatwił Hubert, który trzecią odpowiedź, czyli "w worku" przeczytał po polsku, zamiast po angielsku: "w łorku" (work to z angielskiego praca). Pani Anna udzieliła błędnej odpowiedzi.

"A jeśli ci powiem, że "w worku" po angielsku to...?" - zagadnął.

"The bag?" - odpowiedziała zdziwiona uczestniczka.

"E, nie. W łorku" - skwitował Urbański.

Kobieta wyszła niezadowolona. Możliwe, że była zbyt zaskoczona, by powiedzieć coś prowadzącemu. Mimo to mogła liczyć na internautów, którzy nie zostawili na Urbańskim suchej nitki. Niestety, krytyka nie przyniosła żadnego skutku.

No cóż, wygląda na to, że nawet Urbański nie zawsze radzi sobie w swoim "łorku".

Hubert Urbański już niedługo będzie prowadzić nową edycję "Milionerów". Do wygrania 2 miliony?

Hubert Urbański pojawił się niedawno w "Dzień Dobry TVN" i opowiedział o nowych zasadach show. Jesienna edycja specjalna teleturnieju "Milionerzy", która będzie składać się z dziewięciu odcinków, pozwoli graczom zawalczyć o dwa miliony złotych.

"W ośmiu zawodnicy wygrywają swoje pieniądze w tej regularnej wersji, a w dziewiątym odcinku ci finaliści, którzy wygrali najwięcej, mogą przyjść jeszcze raz do studia, zaryzykować te pieniądze, które już wygrali [...] i powiedzieć: dobra, większość z tych pieniędzy kładę na szali, po to, żeby spróbować jeszcze raz gry, ale nie o milion, tylko o dwa miliony" - przyznał Urbański.

Czytaj też:

"Milionerzy". Które ptaki gniazdują na ziemi, a latają niechętnie i ociężale?

Hubert Urbański nie ukrywa, że jest fatalnym aktorem. Nie ma nawet dyplomu

"Milionerzy". Kompromitacja Ładochy i Pesty z "Azja Express". Internauci bez litości: "Żenada po całości"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hubert Urbański | "Milionerzy"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy