Reklama
Reklama

Hyży odcina się od przeszłości. Mówi wprost o "błędach młodości"

Maja Hyży pamięcią wróciła do przeszłości i udzieliła wywiadu na temat swoich błędów z młodości. Szczęśliwa mama przyznała, że czas na zmiany, a na początek na tapet bierze swój wizerunek. Oto szczegóły!

Maja Hyży ogólnopolską rozpoznawalność zyskała za sprawą udziału w talent show, w którym wystąpiła z ówczesnym mężem, Grzegorzem Hyżym. Po odpadnięciu z programu w związku muzyków zaczęło się psuć i rychło ogłosili rozstanie. Ostatecznie wokalista odniósł sukces, a Maja została z bliźniakami i jej kariera na scenie nieco przystopowała. Pomimo tego celebrytka nie zniknęła z przestrzeni medialnej, wręcz przeciwnie, brała udział w wielu branżowych imprezach oraz ochoczo rozwijała kanały w mediach społecznościowych.

Reklama

Maja znalazła również szczęście w miłości i w 2020 roku związała się z Konradem, z którym doczekała się dwóch córek.

Po latach niedoszła gwiazda zdecydowała się wrócić do przeszłości i w najnowszym wywiadzie opowiedziała o "błędach młodości"!

Maja Hyży odcina się od przeszłości

Maja Hyży gościła w programie "Pytanie na śniadanie", gdzie poruszyła temat swojego wizerunku oraz wyglądu. Piosenkarka znana jest z zamiłowania do tatuaży i ozdabiania ciała, jednak na przestrzeni lat jej estetyka się nieco zmieniła, dlatego zdecydowała się usunąć niektóre malunki, które dziś nazywa "błędami młodości".

"Mam swoją miłość do tatuaży. Choć mam też minimalistyczne, to zaczęłam od tych właśnie większych. Wtedy to jeszcze nie było modne. To też były moje błędy z młodości. Jak miałam 18 lat, to powiedziałam, że zrobię sobie tatuaż, bo już jestem pełnoletnia i moi rodzice już nic nie mogą mi powiedzieć. To był taki wyraz buntu i zrobiłam sobie dwa tatuaże na nodze i na nadgarstku, które aktualnie usuwam, więc trzeba to z głową robić" - opowiedziała w śniadaniówce.

Maja uważa, że malunki, które chce usunąć, zostały wykonane przez niedoświadczonego tatuażystę, a na dodatek w stylu, który jej się nie podoba. To jednak niejedyne ozdobniki na jej ciele, a na rękach ma również wytatuowane imiona dzieci.

"Mam jeszcze kilka tatuaży, które z chęcią bym zmieniła, ale staram się gdzieś tam to w głowie sobie poukładać, że to jest moja historia. Taką podjęłam decyzję. One też coś dla mnie znaczą. Nie wyobrażam sobie, żeby teraz usuwać wszystkie tatuaże" - dywagowała na temat swojego wyglądu.

Przeczytajcie również:

Maja Hyży znienacka wyjawiła, ile kosztował jej biust. Tanio nie jest

Znienacka Hyży wygadała się ws. rozstania Kaczorowskiej i Peli. "Brzydzę się"

Bliska łez Maja Hyży wyznaje z przeraźliwym smutkiem. "Życie mnie testuje"

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Hyży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy