Ibisz już rozwiedziony
Zaledwie godzina wystarczyła sądowi, by zakończyć 4-letnie małżeństwo Anny i Krzysztofa Ibiszów.
Na wczorajszą (19 maja) rozprawę rozwodową małżonkowie stawili się w doskonałych humorach. Krzysztofowi towarzyszyła jego mama Mirosława Jope-Ibisz.
Według relacji "Faktu" i "Super Expressu", rozprawa przebiegła bardzo sprawnie i spokojnie. Obyło się bez awantur i wzajemnego wypominania sobie krzywd. Widać wyraźnie, że Ibiszowie ustalili wszystko przed spotkaniem w sądzie.
Już po godzinie sąd rozwiązał ich trwające od 2004 roku małżeństwo. Gdy prezenter usłyszał decyzję... podskoczył z radości i ucałował żonę. Naszym zdaniem trochę przesadził z ekspresją uczuć...
Nie było kłótni o majątek - Ibisz zostawił żonie wart ok. 5 milionów złotych dom (który de facto i tak należał do niej) i oświadczył, że będzie płacił wysokie alimenty synowi Vincentowi. Anna zgodziła się, by widywał chłopca kiedy zechce, bez interwencji sądu.