Ibisz w takich słowach ocenił debiut Sikory w Polsacie. A jednak, wydało się
Krzysztof Ibisz jest niekwestionowanym królem polskich prezenterów. Profesjonalizm i zaangażowanie w każdy projekt to cecha charakterystyczna Krzysztofa, który jest związany z telewizją Polsat od 2000 roku. Jak doświadczony prezenter ocenił debiut Aleksandra Sikory, który w ostatnich dniach zadebiutował na "Festiwalu Piękna"? Te słowa mogą zaskoczyć!
Aleksander Sikora po zwolnieniu z porannego programu TVP "Pytanie na śniadanie" nie musiał długo czekać na nowe propozycje pracy. Jak się niedawno okazało, zasilił on grono prezenterów Polsatu. O swojej "zmianie barw" poinformował kreatywnym filmikiem na Instagramie. Wówczas mógł liczyć na wielkie wsparcie od widzów, ale także dawnych kolegów i koleżanki z pracy. Jak powitali go inni prezenterzy, z którymi być może jeszcze będzie współpracował? O ocenę debiutu Sikory w Polsacie pokusił się sam Krzysztof Ibisz.
Olek Sikora zadebiutował na scenie Polsatu 4 lipca, podczas trwania "Festiwalu Piękna". Jego towarzyszką na scenie była już nie Małgorzata Tomaszewska jak za czasów "Pytania na śniadanie", a Agnieszka Hyży. Widzowie nie szczędzili słów wobec nowego prowadzącego, a jakie zdanie o Aleksandrze ma Krzysztof?
"Bardzo przyjemnie ułożyła się nam współpraca, bardzo profesjonalnie. Naprawdę super. Pierwszy raz widziałem Olka w akcji i naprawdę zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, to było niezwykle miłe" - wyznał Krzysztof Ibisz dla JastrząbPost.
Czy Krzysztof i Aleksander będą ze sobą rywalizować? O tym nie ma mowy, ponieważ obaj profecjonalnie podchodzą do prowadzenia programów i wydarzeń na żywo, a zadowolenie widza jest największym priorytetem.
"My pracujemy w jednej stacji, dla nas celem najwyższym jest zapewnienie jak najlepszego komfortu naszym widzom. Prowadzenie programów na najwyższym prezenterskim i dziennikarskim poziomie. Wydaje mi się, że staramy się to robić i że prezenterzy Polsatu taki poziom prezentują" - dodał najbardziej znany i lubiany prezenter Polsatu.
Co więcej, Krzysztof Ibisz przyjął nowego prezentera z szeroko otwartymi ramionami, a Olek Sikora zrobił na nim bardzo pozytywne wrażenie.
"Starałem się, aby czuł się komfortowo wśród nas, wśród nowych ludzi, aby miał bardzo miłą atmosferę. Wszyscy byliśmy bardzo życzliwi i przyjęliśmy go z otwartymi ramionami, co sam potem mówił" - wyznał Krzysztof Ibisz w wywiadzie.
Oczywiście nie zabrakło też wspólnych zdjęć obu panów na Instagramie w eleganckich garniturach, białych koszulach i muchach. Zdjęcie na profilu Polsatu od razu zostało skomentowane przez widzów:
- "Nie ma znaczenia kto starszy, kto mlodszy. Obaj sympatyczni"
- "Wyglądali elegancko"
- "Dwa cudne chłopaki"
- "Elegancko" - przyznała sama Ewa Wachowicz.
Zobacz też:
Tak ocenili debiut Aleksandra Sikory w Polsacie. Widzowie są jednogłośni
A jednak wieści o Sikorze to nie plotki. Będzie musiał zapomnieć o Tomaszewskiej
Małgorzata Tomaszewska dodaje otuchy Sikorze. Tylko tyle jej pozostało